-
Mam takie pytanie. Ostatnio kupowałem e-booka, pierwszego z resztą i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem 23% VAT doliczonego do ceny? Wydaje mi się, że książki są wolne od podatku czyli te podatek wynosi zero. Czy sklep skubie klientów na Vacie?
Cytuj
-
-
uuu kochany widzę, że w temacie w ogóle nie jesteś zorientowany. Była nie tak dawno batalia o VAT na książki. Te były wolne od VATu, ale się skończyło. Od maja papier jest też opodatkowany niestety.
Cytuj
-
A czy e-book to książka? Niby treść ta sama tylko forma zapisu jest inna. Nie interesowałem się tym zagadnieniem, ale tak na chłopski rozum stawka Vat na e-booki i na książki jest taka sama, nie? a ten wynosi 5 procent.
Cytuj
-
Czytelnictwo kuleje a ci Vatem obłożyli książki. Muszą być bardzo zdesperowani, a ten dług jest chyba większy niż pokazują. Oj coś rząd za bardzo kręci i za dużo jest tych niejasności.
Cytuj
-
Rzeczywiście do końca kwietnia nie było VAT-u na książki, ale po tych zmianach z końca 2010 roku, na książki został nałożony 5% podatek - art 41 ust 2a ustawy o VAT.
Z zapisów tego paragrafu wynika, że aby stosować 5% podatek książka musi mieć postać fizyczną (resztę warunków pomijam). E-book raczej nie spełnia warunku "fizyczności", ale i z tym można polemizować. W końcu literki w książce ten muszą być na jakimś nośniku, którym w przypadku tradycyjnych publikacji jest papier, a nie pamięć flash czy jak to się zwie.
Cytuj
-
-
Z tym Vatem to jest tak, że trochę jest to bardziej skomplikowane. Vat na książki drukowane oznaczone odpowiednim symbolem ISBN i zaklasyfikowanych do PKWiU (tylko książki papierowe) powoduje, że korzystają one z preferencyjnej stawki 5%. E-book książką nie jest i opodatkowany jest stawką podstawową.
Jednak dla przykładu do końca 2010 roku stawką podstawową opodatkowane były audiobooki, a teraz podatek wynosi 5%. Z takich form książek korzystają głównie niewidomi, choć nie tylko i to ze względu na nich wprowadzono wyjątek od zasady.
Cytuj
-
A taki numer. A ja myślałem, że sklep skubie mnie na podatku. Bo wiem, że tam na książki nie było podatku.
Desperacja władzy chyba sięgnęła dna.
Cytuj
-
Podejrzewam, że nawet gdyby chcieli wprowadzić niższy VAT na ebooki to by nie mogli. Dyrektywa o VAT -art 98 lub 89 (teraz nie pamiętam) co prawda zezwala na stosowanie niższych stawek VAT w odniesieniu do dostaw i usług (załącznik III do dyrektywy). Tu sprawa by dotyczyła dostaw książek na wszystkich nośnikach (z wyłączeniem celu reklamowego). Problem w tym, że dalej dyrektywa nie przewiduje żadnej preferencji odnośnie świadczenia usług drogą elektroniczną.
Jakby nie było ebooki z reguły kupuje się w sieci i ściąga na czytniki, a jest to nic innego jak świadczenie usługi drogą elektroniczną.
Cytuj
-
To trochę dziwne, bo z tego by wynikało, że jak ściągach audiobooka z sieci to powinno się go opodatkować stawką 23% a nie 5%. Gdy jest kupowany na CD to wtedy w grę wchodzi niższa stawka podatku tak?
Cytuj
-
Tak by wynikało, ale te przepisy obowiązują raptem od 1 lipca czyli 2-3 dni. Trzeba poczekać na jakąś interpretację podatkową w tej sprawie, czy audiobook ściągnięty z sieci to ten sam audiobook kupiony na płycie. W przypadku ebooków to nie mam wątpliwości, że nawet gdyby ebook kupić na płycie to i tak będzie opodatkowany stawką podstawową.
Cytuj