InspektorABC napisał:Te przesłanki wymienione w w tym art. muszą być spełnione łącznie. Jednak problem może być udowodnienie mobbingu i jego powiązanie z doznaną utratą zdrowia czy krzywdą.Zgadza się. Sąd Najwyższy w wyroku z 5 października 2007 r. (II PK 31/07) stwierdził, że w postępowaniu dotyczącym stosowania przez pracodawcę mobbingu oraz przyznania świadczeń z tego tytułu nie jest wystarczające stwierdzenie bezprawności działań podjętych wobec pracownika, lecz konieczne jest wykazanie celu tych działań i ich skutków (art. 943 § 2 k.p). I to pracownik musi udowodnić taki związek przyczynowo - skutkowy.
Novumex napisał:No to w takim razie zawał też można uznać za wypadek przy pracy i domagać się odszkodowania. Jakby nie było zawał serca powstały podczas obecności w pracy i po cholernie trudnej rozmowie z szefem to wypadek w miejscu pracy.I tu się każdy może pomylić. Zawał nawet powstały w pracy i po nieprzyjemnej rozmowie nie jest wypadkiem w pracy i nie należy się odszkodowanie. na stan zdrowia pracujemy niejako przez całe życie, a zawał to skomplikowana do niego droga. Picie, palenie prowadzenie niezdrowego trybu życia, to ma wpływ na serce i powiedzmy stres w pracy jest tylko jakby iskrą do zawału.