Sprzedaż podzielonych prywatnych działek z VAT czy bez?

Ale nie jest jasne, bo z kolei WSA w warszawie w wyroku z 15 stycznia 2007 (III SA/Wa 3885/06) stwierdził coś innego.
Sąd wskazał, że nie jest działalnością gospodarczą sprzedaż majątku osobistego jesli nie został o n nabyty w celu dalszej odsprzedaży ale został spożytkowany na własne cele prywatne.
Czyli sprzedaż kilku działem nie powinno skutkować powstaniem obowiązku płacenia VAT, co z kolei dla mnie jest oczywiste.
I nie ma znaczenia, że mam 10 działek czy 20. Może dostałem je w spadku, albo jestem bogaty i mam ich po prostu więcej.

Spory z fiskusem dotyczą sytuacji gdy grunt jest sprzedawany jako kilka lub kilkanaście działek powstałych w wyniku podziału geodezyjnego i czy taki podział jest wystarczającą przesłanką do opodatkowania, czyli uznania, że sprzedawca działa w charakterze podatnika VAT? Nie o jest na to wiele wyroków.

Ważnym kryterium jest to czy mieliśmy zamiar sprzedawać kupione wcześniej działki i czy chcieliśmy takie czynności powtarzać. Jeżeli nie kupiliśmy działek w celu ich odsprzedaży, ale mamy je np. w drodze darowizny jako osoba fizyczna, stanowią one majątek osobisty, a ich sprzedaż nie podlega opodatkowaniu (wyrok WSA w Warszawie z 18 stycznia 2006 r., III SA/Wa 3885/06).

Inne stwierdzenie jest takie, że sprzedaż majątku prywatnego nabytego w celu wykorzystania na własne potrzeby nie podlega VAT, nie ma wówczas znaczenia to, czy działka została sprzedana kilku, czy kilkunastu nabywcom. Tak też wynika z wyroku WSA we Wrocławiu z 20 października 2006 r. (I SA/Wr 830/06).

Ten cytowany wyrok z Wrocławia to tylko nieszczęśliwy wyjątek bo większość wyroków WSA jest jednak po stronie podatnika.

Ja tam za bardzo bym się tym nie przejmował. Jak doszłoby do sporu z fiskusem to wtedy, ale teraz to szkoda nerwów.

ETS uznał, że działalność gospodarcza powinna cechować się stałością, powtarzalnością i niezależnością, bowiem związana jest z profesjonalnym obrotem gospodarczym. Warte podkreślenia jest tu słowo "profesjonalna", a taka działalność jest prowadzona w jakiś zorganizowany sposób, a nie od przypadku do przypadku.
(wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie C-230/94 między Renate Ekler a Finanzamt Hamburg).

Jeśli moim zamiarem byłoby kupowanie działek i ich sprzedaż za rok czy później to taka sprzedaż ma ewidentnie charakter zarobkowy i ciągły i wtedy kwestie VAT są oczywiste. W czym problem. W dziurze budżetowej, fiskus szuka kasy gdzie się da, w końcu urzędnik nie płaci za spór sądowy z własnej kiesy, a podatnik już tak. Jak urzędnik przegra to nie płaci z własnej kiesy. I dlatego fiskus lubi się procesować, bo nic go to nie kosztuje.

W tej kwestii NSA w sprawach rozpatrywanych w roku 2010r - I FSK 2039/08 oraz II FSK 2134/08 - skierował pytanie prejusdykcyjne do ETS jak to jest z tym opodatkowaniem sprzedawanych działek budowlanych.

Tylko przytoczę parę zwrotów z pierwszej sprawy I FSK 2039/08

"Przedstawiając stan faktyczny wskazał, że w 1996 r. zakupił, jako osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej, na potrzeby osobiste, grunt przeznaczony w planach zagospodarowania przestrzennego na cele gospodarki rolnej. W 1997 r. w planie zagospodarowania przestrzennego zmieniono jego klasyfikację na grunt przeznaczony pod zabudowę letniskową. W 1999 r. podzielił grunt na 64 działki, które sukcesywnie są sprzedawane osobom fizycznym.

W odpowiedzi na wezwanie Ministra Finansów do uzupełnienia powyższego wniosku, pismem z dnia 26 października 2007 r. J. S. poinformował, że nabył opisane grunty jako grunty rolne, z zamiarem prowadzenia nań gospodarstwa rolnego i takie gospodarstwo w latach 1996-1998 prowadził. Od 1999 r. zaprzestał działalności rolniczej. Pierwsze zbycie nieruchomości nastąpiło w 2000 r.

Na tle tak przedstawionego stanu faktycznego Wnioskodawca wystąpił z zapytaniem, czy w świetle art. 15 ust. 1 ustawy o VAT podział posiadanego gruntu na mniejsze działki, a w dalszej kolejności fakt sprzedaży tych działek na rzecz różnych nabywców, jest wystarczający do uznania, iż zamiarem Wnioskodawcy było dokonywanie dostaw działek budowlanych, a zatem wykonywanie czynności opodatkowanych na podstawie art. 5 ust. 1 ustawy o VAT."

W każdym razie przedsiębiorca uważa, że taka sprzedaż sprzedaż nieruchomości nie jest działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy o VAT i nie podlega w związku z tym opodatkowaniu tą daniną. Ale z takim stanowiskiem nie zgodził się Minister Finansów i ostatecznie sprawa znalazła finał w NSA, a ten też ma wątpliwości i dlatego pyta ETS.

Ciekawe jak ETS to rozpatrzy, bo od tego zależy cała linia późniejszego orzecznictwa.

Będzie źle lub gorzej. Ja słyszałem, że Rzecznik ETS kompletnie odpłynął w tej sprawie i zaczął stwierdzać rzeczy oczywiste nie dotykając istoty problemu . Stwierdził, że nie ma znaczenia czy taka nieruchomość (grunt) został kupiony w celu odsprzedaży czy nie, a liczy się tylko to czy sprzedać ma charakter ciągły i powtarzalny. I zostanie stara śpiewka i bełkot.