Szczepienie przeciw grypie a dochód pracownika

Czy nieobowiązkowe szczepienie przeciw grypie jest przychodem pracownika czy nie. W firmie powiedzieli, że mogą mi zwrócić za szczepienie, ale doliczą to do mojego przychodu ze wszystkimi konsekwencjami. Chodzi o podatki i tak.
To trochę dziwne, bo jak zachoruję, to pójdę na zwolnienie i klapa. A tak jakoś się zabezpieczę zważywszy, że nadchodzi sezon chorowań jak to nazywam. To nie jest do końca logiczne.

a co w tym kraju jest logiczne? Jedynym logicznym wnioskiem jest to, że prawo jest irracjonalne. Lepiej stracić 5000 zł niż dać 100 zł na szczepienia. Polska mentalność.

Sprawa nie jest taka prosta jakby się wydawało. Raz można dać i nie płacić innym razem nie. Jeśli firma ma korzystną interpretację fiskusa w ręku to może fundować szczepionki bez podatku. Jeśli nie ma to dolicza, bo w przeciwnym razie ma na karku kontrolę fiskusa.

Szczepienie przeciw grypie nie jest zaliczane do obowiązkowych świadczeń na rzecz pracownika, przynajmniej na takim stanowisku stoi resort finansów - pismo z 15 grudnia 2009 r. nr DD3/0602/75/ KDJ/09/BMI9-15711.

Jednak jeśli przyjrzeć się dokładniej przepisom to jednak można zastosować zwolnienie, jeżeli zostaną spełnione dwie przesłanki:
*zakup szczepionek dla pracowników wynika z wewnętrznych przepisów płacowych zakładu pracy,
*pracownik sfinansował choćby niewielką część wartości szczepienia.

Obowiązkiem firmy na podstawie przepisów BHP, jest przeprowadzenie szczepień ochronnych wskazanych na danym stanowisku pracy w celu zapobiegania szerzeniu się chorób zakaźnych u pracowników narażonych na działanie czynników biologicznych (za zgodą pracowników). Dotyczy to zwłaszcza pracowników sektora spożywczego którzy mają kontakt z żywnością.

W tym przypadku koszty przeprowadzenia szczepień ponosi pracodawca. Wykaz stanowisk pracy oraz szczepień ochronnych wskazanych do wykonania pracownikom podejmującym pracę lub zatrudnionym na tych stanowiskach wymienia załącznik do rozporządzenia Ministra Zdrowia z 28 listopada 2005 r. w sprawie wykazu stanowisk oraz szczepień. (DzU nr 250, poz. 2113). Jednak w wykazie nie znajdziemy grypy.

Z kolei inne rozporządzenie Dz.U. 2005 nr 81 poz. 716 ze zm - Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 22 kwietnia 2005 r. w sprawie szkodliwych czynników biologicznych dla zdrowia w środowisku pracy oraz ochrony zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki mówi, że do czynników szkodliwych zalicza się ... wirus grypy.

Naklepali rozporządzeń, które całościowo są niekompatybilne, ale można próbować finansować szczepienia, i raczej fiskus miałby trudności z obaleniem poglądu, że szczepionka to przychód pracownika.

Nie wnikam w szczegóły prawne bo nie jestem prawnikiem, ale czy ktoś sobie wyobraża pielęgniarkę czy lekarza chorego na grypę, który zamiast leczyć zaraża pacjentów? Albo taki nauczyciel w szkole którgo grypa wytrzebiła 3/4 klasy?

W przypadku nauczycieli i służby zdrowia może są jakieś przepisy szczególne, ale tego nie wiem.
No fakt lekarz czy nauczyciel z grypą to nic dobrego.

Czy w przypadku służby zdrowia są specjalne przepisy odnośnie szczepień, tego nie wiem niestety ale na gruncie prawa podatkowego takie szczepienia są zwolnione z PIT i ZUS, bo nie zalicza się do przychodu.

"Czy w warunkach szczególnego zagrożenia wirusem grypy pracowników wszystkich grup zawodowych Szpitala, poniesione przez Szpital koszty dotyczące zakupu antywirusowej szczepionki grypy oraz koszty jej iniekcji pracownikom zatrudnionym w komórkach pionów: administracyjnego, gospodarczego i technicznego są zwolnione od obowiązku naliczania i odprowadzania podatku dochodowego od osób fizycznych, w świetle przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych?
ILPB1/415-176/10-2/AMN, 2010.04.29, Poznań

TAK szczepionki są zwolnione - Pracownicy medyczni Szpitala spełniają warunki zawarte w załączniku nr 2 punkt 4 do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 22 kwietnia 2005 r. w sprawie szkodliwych czynników biologicznych dla zdrowia w środowisku pracy oraz ochrony zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki, które obejmuje pracę w jednostkach służby zdrowia, a które jest aktem wykonawczym do art. 222 Kodeksu Pracy. Dla tych pracowników Szpital prowadzi rejestr pracowników wykonujących prace narażające pracowników na działanie szkodliwego czynnika biologicznego.

Swoją drogą co na to NFZ. Zasada mówi, że taniej jest zapobiegać niż leczyć.
Pewnie to miał Tusk na myśli mówiąc Polska w budowie, budujemy przebuduwujemy a i tak G... z tego wychodzi.
Po co tak komplikować sobie życie. Wpisać szczepienia jako zwolnione podatku i już, a nie tak kombinować.