-
Strona antykomor.pl została zamknięta po tym jak jeden z internautów złożyć zawiadomienie do prokuratury, że ktoś obraża prezydenta. Potem zatrzymanie autora strony zleciła ABW.
Nigdy nie słyszałem o tej stronie, ale jakie treści musiały tam być, że sprawą zajęła się ABW? Od kiedy ten organ zajmuje się zatrzymaniami humorystów. To jeszcze Polska czy jakaś Białoruś.
Cytuj
-
-
Też nigdy o tej stronce nie słyszałem, ale sprawa jest dziwna.
Cytuj
-
Polska to już od dawna jest Białoruś jeśli chodzi o wolność wypowiedzi. Bliżej nam do takich krajów jak Chiny i Korea.
Polityk powinien mieć twardą skórę jak chce robić w polityce.
Cytuj
-
Z tego co wiem to ABW jest jakąś agencją powołaną do ścigania najgroźniejszych przestępców. Teraz to jest strach mówić cokolwiek o kimkolwiek, bo patrzeć CBA po ciebie przyjdzie, horror to mało powiedziane. Ale stronka stała się sławna dopiero po zamknięciu.
Podobno tam obrażano prezydenta, ale masa różnych niewybrednych wpisów jest po całej sieci więc o co chodzi.?
Cytuj
-
Cenzura wróciła i już. Tu nie ma co się zastanawiać, nawet jak to jakaś akcja polityczna to wykorzystywanie służb specjalnych jest żenujące.
Czym na tej stronie aż tak znieważono głowę państwa, że wywołało to taką falę i uruchomiło chyba wszystkie szczeble organów ścigania. Gdyby nawoływano np. do zabicia prezydenta, to rozumiem, ale zamieszczanie fotek czy satyrycznych tekstów ma być zniewagą.
Moim zdaniem prezydent swoją niewiedzą znieważa Polaków, bo robi gafę za gafą.
Cytuj
-
-
Ile to już mieliśmy wpadek prezydenta?
- źle powiedział rotę przysięgi
-nie umie pisać - "bulu"
-nie umie się zachować w obecności zagranicznych gości,
- jako historyk ie wie którą z kolei na świcie jest polska konstytucja.
I to ku kogo obraża?
Cytuj
-
Dziwię się, że autor zlikwidował stronę. Kiedy sprawa się rypła to treści zobaczyli śledczy, a skasowanie bazy nie ma znaczenia.
To trochę dziwne, że to nie osoba obrażona chce ścigania sprawcy tylko jakiś prokurator, który pewnie nie wie do czego służy ENTER.
O takim fakcie obrazy powinien zawiadomić prezydent bo to chyba on najlepiej wie czy został obrażony czy nie.
Tak przynajmniej wynikałoby z logicznego myślenia.
Cytuj
-
Art 135 kodeksu karnego stanowi:
§ 1
Kto dopuszcza się czynnej napaści na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2.
Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
W sprawie chodzi o §2. Tylko znieważenie a wyśmiewanie to dwie inne bajki. Inne kraje już zniosły takie kary lub je ograniczyły do minimum. Rozumiem napaść na prezydenta, to powinno być surowo karane, ale wyśmiewanie się nawet ostre?
Cytuj
-
W USA można po prezydencie jeździć jak się chce mimo, że jest kara za znieważenie.
Prezydenta można nazwać jak się chce, napisać co się chce (w ramach satyry), i wiele innych rzeczy.
Obraza jest wtedy kiedy np. plunie się na prezydenta lub go dotknie. I to jest zniewaga.
Także w tym temacie daleko nam do USA i to nie tylko w wymiarze położenia geograficznego.
Cytuj
-
A może to jakaś prowokacja polityczna, w końcu mamy za niedługo wybory?
Stawiałbym na PiS, że to ich sprawka. Chcieli pokazać, że PO to zakamuflowana opcja [wpisz cokolwiek i tak będzie prawdą].
Cytuj