ja ostatnio potrzebuję mega nawilżenia na dłonie, po sezonie truskawkowym i wiśniowym moje dłonie wyglądały słabo, a po wakacjach wracam do pracy i dłonie muszą wyglądać dobrze, zaczęłam robić im wieczorne namaczanie, do tego krem oeprol do rąk na noc, dłoń w rękawiczkę i tak przesypiałam całą noc, krem ładnie nawilżył dłonie i zwalczył niedoskonałości a w szczególności pęknięcia powstałe na palcach, teraz dłonie wylądaja naprawdę dobrze, a bałam się, że długo będę się meczyła.
A rękawiczki złuszczające? Są teraz bardzo popularne i działają lepiej niż taki peeling, bo złuszczają i jednocześnie pielęgnują. Myślałaś o czymś takim?
Ja jak miałam bardzo zniszczone dłonie przez pracę to używałam zwykłych bawełnianych rękawiczek na noc, po prostu do kremu nawilżającego (jakieś maski też miałam, ale już nie pamiętam). Teraz jak już nie są narażone na takie ekstremalne warunki, to starcza mi rumiankowy Kamill i jestem bardzo zadowolona.