Blueberry28 napisał:Też mam problem z gołębiami Ale jak mam się ich pozbc skoro mój nawiedzony sasiad je regularnie dokarmia... Najpierw jemu musiałabym przemówić do rozsądku...
A słyszeliście o takim sposobie żeby z czarnego kartonu wyciąć kontury ptaków drapieznych? Gdzies to słyszałam, wydaje mi się to dziwne, ale może skutkuje
Ogólnie to lubię zwierzęta, ale gołębie tak mnie wpieniały, że się nie szczypałem. Rozsypałem ziarno z trutką na szczury i problem szybko zniknął. Szlag mnie dosłownie trafiał, jak musiałem skrobać szpachelką parapety, przeżarte od ptasiego gówna i wiecznie zasrane. Jeszcze jak deszcz mocno padal to sie to rozbryzgiwało na szybie. Masakra!
Kiedyś mieszkałem na ost pietrze w bloku. Gołębie nocowały w takich dziurach w dachu nad moimi oknami. To c o tam się działo to był koszmar! Jak ladowały na noc to srały wprost na moje okna, a oprócz tego ciągle pióra latały. miałem dosłownie w oczach te wszystkie obrzeżki i inne dziadowstwo co je roznosza, bałem się okno otworzyć! Ale to dzieki "miłosnikom" rozsypujacym dla nich żarcie jest ich tyle i się panoszą.
No niestety gołębie stały się istną plagą, bo się zanadto rozmonożyły i nikt tego nie kontroluje, a to pzez to, że jakies babcie sypia im tony żarcia na podwórkach. Ludzie trochę pomyślunku, jak na takim blokowisku kazdy zacznie im sypać to się nie pozbieramy. Równowaga ekologiczna została zachwiana i ktoś musi zrobić z tym porządek. Ja mam małe dziecko i jak pomyśle co te gołębie roznoszą, to mnie ciarki przechodzą...
Kiedys też mieliśmy problem z gołębiami na balkonie, ale przez przyadek odkryłam super skuteczny sposób. Kupiliśmy dla dzieciaków kilka kolorowych, błyszczących wiatraczków, taki totalny kicz, wręcz odblaskowe No i powtykalismy te wiatraczki na patykach w skrzynki na balkonie, dopiero z tydzien później sobie zdałam sprawę, że żaden gołąb od tamtej pory nie przyleciał!
Też mam sprawdzony sposób, trzeba rozpiąc żyłkę nad balustrada albo parapetem. Dwa gwoździki po obu stronach i żyłka. To im umiemożliwi lądowanie i nie będą siadać na balkonie czy parapecie.