więcej
Wiem o czym mówicie, ja przed swoim ślubem całe lato miałam schrzanione, bo tak mnie bolały zęby (wszystkie górne) W ogóle nie mogłam pić zimnego, nie jadłam żadnych owoców, nawet czasem jak mówiłam to mnie strasznie bolały! Dentystka mi sprowadziła taką drogą pastę, którą się nie myło normalnie tylko nakładało na kilka minut na zęby i czekało się kilka minut, a potem dopiero myło szczoteczką. Ta pasta normalnie uratowała mi życie, bo po jakichś dwóch miesiącach kuracji ból ustąpił. Potem zaczęłam używać Sensodyne i kupuję ją cały czas. Jest ok, ale jak próbuję się przestawić na inną pastę to problem wraca, po kilku dniach znów zaczyna boleć. Więc chyba jestem skazana na te paste do końca życia;)| Dodano: 21 cze 2011, 1:32
więcej
[cytat=panchita]
Ja bym wybrała DJ-a, który zagra popularne przeboje, które wszyscy znają, ale bez tych obciachowych kawałków w stylu majteczki w kropeczki i jesteś szalona... Nie chcę tego słyszeć na swoim weselu:/
[/cytat]
Ja też nie cierpię tego rodzaju "przebojów";) ale z drugiej strony wesele to taka jedyna w swoim rodzaju impreza, że człowiek śpiewa nawet wiejskie przyśpiewki i dobrze się przy tym bawi:) U nas leciały takie hity jak "niech żyje wolność i swoboda" albo "zatańczysz ze mną jeszcze raz", "jesteś szalona" oczywiście też:) I przy tym bawili się wszyscy, starzy i młodzi. Zaznaczam, ze na co dzień nie słucham takiej muzyki;) Ale jak na weselu zagrają to ciężko usiedziec na miejscu. Nie wyobrażam sobie swojego wesela bez zespołu.| Dodano: 19 cze 2011, 1:14
więcej
[cytat=wee3]
Bzdura. Dzisiaj ludzie robią takie oryginalne wesela, że mówienie o tym co wypada a co nie jest trochę smieszne. Pewnie nasze babcie czy nawet mamy nie wyobrażały sobie, że można iść w mini do ślubu albo zrobić na weselu szwedzki bufet i puścić muze z płyty, a dzisiaj ludzie tak robią i jakoś żyją. Ja uważam, że w kwestii mojego wesela powinnam mieć najwięcej do powiedzenia i tyle.
[/cytat]
No i chyba pan młody też ma tu coś do powiedzenia?;)| Dodano: 17 cze 2011, 11:27
więcej
No jasne, że Wasze. Ciężko wszystkim dogodzić, ale spróbujcie ich przekonać, że dzisiaj to już nie jest jakiś wymóg, kto chce robi poprawiny, kto nie chce albo go nie stac nie robi i nie ma w tym żadnego obciachu. Ostatecznie chyba większość nie robi... tak mi sie wydaje.| Dodano: 16 cze 2011, 20:08
więcej
U nas były poprawiny, w końcu taka impreza to tylko raz w życiu:) I o zmęczeniu chyba wszyscy zapomnieli, bo drgueigo dnia tez było hucznie;)| Dodano: 15 cze 2011, 18:55
więcej
A ja mam sporo rzeczy z Ikei (choć nie kuchnię akurat) i nie uważam, że są tandetne. Co do mebli to myślę, że jak na ten przedział cenowy to bardzo przyzwoita jakość.| Dodano: 12 cze 2011, 13:50
więcej
Moi rodzice mają kuchnię Faktum i bardzo sobie chwalą. Są trwałe, ładne i mają dużo fajnych bajerów ułatwiających życie, np spowalniacze do szuflad, separatory do szuflad itp. Ikea ma to wszystko przemyślane i naprawdę wiele to usprawnia, zwłaszcza w kuchni, gdzie musisz mieć wszystkie potrzebne rzeczy pod ręką.| Dodano: 11 cze 2011, 23:47
więcej
Mój mąż chciał robić taras z czegoś co się nazywa duofuse, to chyba właśnie coś takiego o czym piszesz. Niestety było to dość drogie kilka lat temu więc się nie zdecydowaliśmy... Ale faktycznie podobno jest trwalsze niż zwykłe drewno.| Dodano: 11 cze 2011, 10:33
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.