więcej
Ja też bym poszła w coś z tych szaleństw, które opisuje kasiadu. Sama mam niedługo wieczór panieński no i mam nadzieję, że moja siostra nie wpadnie na pomysł wynajmowania striptizera. o wiele bardziej wolałabym przebieranie się, albo wygłupy na ulicy przy nieznajomych... Ale oczywiście różne są upodobania. Jak się patrzy na zlecenia na favore, to widać, że chętnych na takie rozrywki nie brakuje... ;) | Dodano: 27 lip 2010, 15:01
więcej
Ja wybieram się z moim przyszłym mężem w podróż koleją transsyberyjską :D Oboje marzyliśmy o takiej wycieczce, więc postanowiliśmy, że zafundujemy sobie ją w ramach podróży poślubnej :) | Dodano: 27 lip 2010, 14:58
więcej
jest coś takiego?! Szczerze to ja kiedyś próbowałam wysmuklić sobie talię standardowym hula hop, ale nic z tego nie wyszło :( Zresztą, po jakimś czasie ktoś mi powiedział, że jest po prostu za lekkie i trzeba by kręcić koło kilku godzin dziennie, żeby dało widoczne efekty. No to się zniechęciłam... ale teraz widzę, że ktoś wpadł na pomysł jak dostosować hula hop do potrzeb odchudzających ;) | Dodano: 27 lip 2010, 14:56
więcej
Ja też zamówiłam swoją suknię u krawcowej. Mam znajomą, która świetnie szyje, więc oszczędność podwójna ;) Znalazłam zdjęcie w gazecie i jej zaniosłam. Nowa suknia z salonu wyszłaby trzy razy drożej, jeśli w ogóle bym taką znalazła... | Dodano: 27 lip 2010, 14:50
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.