Favore.plForumCzas wolny, o turystyce i sporcie

Czy wszędzie w Europie dogadam się po angielsku?

FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI



Dodaj zlecenie

Czy wszędzie w Europie dogadam się po angielsku?

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
  • skonieczny 22 lip 2010, 10:32
    Niedługo wyruszam na urlop. Wsiadam z dziewczyną w samochód i jedziemy na wycieczkę. Cel: Hiszpania, ale po drodze zamierzamy zatrzymać się w innych krajach. Mamy aż trzy tygodnie, więc będzie można się zrelaksować i zobaczyć co nieco przymrużenie oka
    Oboje bardzo dobrze mówimy po angielsku, ale niestety nie znamy innych języków. Zawsze myślałem, że to wystarczy, ostatnio znajomi, którzy wrócili z Hiszpanii zaczęli mnie straszyć, że tam to niestety bardzo trudno dogadać się po angielsku. Czy to prawda? Wszędzie jedziemy w ciemno, mamy zamiar nocować w małych miasteczkach - może powinniśmy się zaopatrzyć w dobre rozmówki i trochę poćwiczy przed wyjazdem? Czy nie ma co panikować?
    Cytuj
  • Labradorka 25 lip 2010, 22:17
    To zależy gdzie się chcecie zatrzymywać, podobnie jak w innych krajach typu Włochy czy Portugalia, w dużych miastach da się dogadać po angielsku, w małych miasteczkach jest trudniej. Hiszpanie akurat lubią się naigrywać z turystów nie władających ich językiem przymrużenie oka
    Cytuj
  • histeryczka 27 lip 2010, 16:50
    Południowa Europa jest dość mało przyjazna dla anglojęzycznych turystów. Doświadczyłam tego będąc we Włoszech. Byłam w małej miejscowości i niestety porozumiewałam się głównie na migi... Niekiedy ktoś znał podstawy niemieckiego - to coś się silił, ale ja za to nie mówię po niemiecku przymrużenie oka Polecam wyposażyć się w rozmówki. Z ich pomocą na pewno załatwicie co trzeba.
    Cytuj
  • Ruda_hanka 28 lip 2010, 10:05
    Ja mam niemiłe doświadczenie po pobycie we Francji... Tam to nie wiem, czy bardziej nie potrafią, czy zwyczajnie nie chcą mówić po angielsku... Jeśli zamierzacie sie gdzieś tam zatrzymać, to przewodnik radzę zabrać obowiązkowo!
    Cytuj
  • kalasznikowa 28 lip 2010, 16:39
    Odpowiedź na Twoje pytanie - nie! Ja mam doświadczenie z drugiej strony Europy - ze wschodu przymrużenie oka Oczywiście to problem o mniejszym kalibrze, bo języki słowiańskie tak bardzo się od siebie nie różnią...
    Cytuj
  • rzenia 29 lip 2010, 10:20
    kalasznikowa napisał:Odpowiedź na Twoje pytanie - nie! Ja mam doświadczenie z drugiej strony Europy - ze wschodu przymrużenie oka Oczywiście to problem o mniejszym kalibrze, bo języki słowiańskie tak bardzo się od siebie nie różnią...
    Potwierdzam uśmiech Jeśli o chodzi o Rosję, to nawet nie warto silić się na angielski. W dużych miastach typu Moskwa, czy Petersburg nie powinno być problemu, żeby się w taki sposób dogadać. Jednak Rosjanie są dość specyficzni. Na tej podstawie mogą Cię wziąć za turystę z zachodniego kraju Europy i w ten sposób będziesz za wszystko płacić więcej... Nawet w muzeach są różne cenniki - dla "swoich" i dla cudzoziemców. Jeśli wyglądasz na bogatego naiwniaka to dadzą Ci dwa razy wyższą cenę... Najlepiej jechać z kimś kto mówi dobrze po rosyjsku (czyli bez obcego akcentu), a jak się nie zna, to chyba już lepiej mówić po polsku niż po angielsku...
    Cytuj
  • casinda_ebe 29 lip 2010, 14:20
    Ja pamiętam, jak kilka lat temu byłam w Brukseli. Wydawało mi się, że w "stolicy Europy" nie będzie żadnego problemu, aby dogadać się po angielsku. A w praktyce bardzo często bywały z tym problemy. Chociażby w sklepach czy na dworcu. A przecież w Belgii są dwa oficjalne języki - Francuski i Flamandzki. Tak więc wszystkie komunikaty są dwujęzyczne. Najśmieszniejsza sytuacja przydarzyła mi się w pociągu. Siedziałam i czekałam na odjazd. Było małe opóźnienie, ale przecież dla Polaka to nic dziwnego. Podawali jakieś komunikaty i rzeczywiście, ludzie wychodzili. Pół godziny po czasie odjazdu w końcu w pociągu zostałam tylko ja zez znajomymi i jeszcze inna grupa, jak się okazało też turystów. Okazało się, że podali komunikat, że pociąg nie ruszy i jest opcja przesiąść się do innego... Tego też nie można było się za bardzo dowiedzieć od obsługi na dworcu, bo za bardzo nie mówili po angielsku..
    Cytuj
  • dj_micho 29 lip 2010, 16:06
    za to w Holandii nie ma najmniejszego problemu, żeby wszędzie swobodnie dogadać się po angielsku uśmiech
    Cytuj
  • samuraj 25 sie 2010, 18:08
    W większych miastach na Południu raczej nie powinno być problemów z dogadaniem się po angielsku. Ale na prowincji sprawa przedstawia się trochę inaczej. Radzę wiec zabrać jakieś rozmówki i nauczyć się kilku podstawowych zdań przed podróżą - z doświadczenia wiem, ze to bardzo pomaga.
    Cytuj
  • zsp 6 wrz 2010, 15:46
    Na Węgrzech lepiej sobie radzą z niemieckim niż z angielskim. Ot, stare przyzwyczajenie z dawnych lat, plus niemały ruch turystyczny z Austrii i Niemiec.
    Cytuj
1 2 z 2  
Czas wolny, o turystyce i sporcie - dyskusje na forum