basen zimą, trzeba uważać by się nie przeziębić. ja chodzę na siłownię, raz w tygodniu bo na więcej nie mam czasu, a basen od czasu do czasu w niedzielę. bardzo fajna sprawa
Basen też lubię, ale akurat w godzinach, w których mogę iść jest straaaaszny tłok wszędzie. Jestem z Łodzi i powiem szczerze, że wybór basenów jest tutaj niewielki, a zapotrzebowanie jak widać duże, kolejki straszne, tłok w szatni i w wodzie To mnie demotywuje. Kupiłam sobie orbitrek fajna sprawa:w domu, ciepło, a zmęczyć się można nieźle
Siłownia 3 razy w tygodniu i krótkie biegi. Nawet przy tak niskich temperaturach da się normalnie biegać. Odpowiedni ubiór i niezbyt mocne tempo. Ewentualnie jak ktoś w bloku mieszka to może sobie po schodach polatać
Szukam pomysłu na sportową aktywność zimą w dużym mieście. Bieganie odpada, bo na śniegu jest raczej ciężko Myślę raczej o basenie... Macie jakieś sugestie?