Kiedyś zetknąłem się z taką sprawą i skończyło sie na tym, że pracodawca zaproponował wycofanie wypowiedzenia, bo sprawa była ewidentnie przez niego przegrana.
A wiesz może czy ta osoba której sprawa dotyczyła skorzystała z tego i dalej pracowała dla tego pracodawcy? Bo żadna przyjemność ciągać się po sądach, ale wiedziec, że sie jest na liście do zwolnienia też nie jest przyjemnie...