Favore.plForumFinanse, prawo, ubezpieczenia

Dotacje na stażystę z PUP, strona 2

FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI



Dodaj zlecenie

Dotacje na stażystę z PUP

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
  • 4Deal 13 mar 2011, 9:43
    Jest cała masa obostrzeń jeśli chce się przyjąć stażystę.

    Firma musi wypełnić wniosek o organizację stażu, w którym ma obowiązek podania liczby pracowników w przeliczeniu na pełny etat. Obostrzenie to ma zagwarantować, że bezrobotni na stażu nie zastępują pracowników. Inaczej rzecz ujmując stażystów nie może być więcej niż pracowników.

    W umowie zawartej ze starostą firma musi podać miejsce odbywania stażu oraz przedstawić program odbywania praktyki – co stażysta ma robić, gdzie ma to się odbywać.

    Firma może wskazać kto będzie odbywał u niej staż. Np. można wskazać że szuka się osoby o konkretnych umiejętnościach.

    Firma nie nawiązuje umowy ze stażystą. Staż nie jest formą zatrudnienia w rozumieniu kodeksu pracy, a stażysta wciąż posiada statut osoby bezrobotnej.

    Firma nie ponosi żadnych kosztów zatrudnienia. Wszelkie koszty ewentualnego stażu ponosi PUP.

    Firma musi zatrudnić stażystę na okres nie krótszy niż 3 i nie dłuższy niż 12 miesięcy.

    Dzienny czas pracy stażysty nie może przekraczać 8 godzin na dobę (niepełnosprawni – stopień umiarkowany i znaczny 7 godzin na dobę i 35 godzin w tygodniu).

    Stażysta ma prawo do dni wolnych, ale dopiero po upływie 30 dni odbywania stażu. Za każde 30 dni przysługuje 2 dni wolnego i za te dni stażysta otrzymuje stypendium stażowe od starosty.

    Stażyści nie pracują w niedziele i święta, w porze nocnej, w systemie pracy zmianowej. Inaczej można to jednak ustalić w umowie ze starostą.

    Stażysta nie pracuje w godzinach nadliczbowych.

    Stażysta ma prawo do okresów odpoczynku, na takich samych zasadach, jak pozostali pracownicy

    Staż można zakończyć przed terminem, jeśli stażysta „olewa” pracę.

    Stażysta nie może ponownie odbyć stażu u tego samego organizatora, na tym samym stanowisku pracy, na którym wcześniej odbywał staż lub przygotowanie zawodowe. Wiadomo tak chciałaby jechać każda firma i mieć pracowników za darmo.

    I jeszcze jedno. Jeśli organizator stażu nie jest pracodawcą może tam pracować tylko 1 stażysta.
    Cytuj
  • Firmowiec 13 mar 2011, 12:19
    Każdy stazysta musi mieć opiekuna. Ale kto ma nim być przepisy nie mówią. Moim zdaniem może to być wyznaczona osoba w firmie np. kierownik. Taki opiekun nie może być patronem więcej niż 3 stażystów.
    Cytuj
  • Dyrektor 13 mar 2011, 15:54
    Ale to nie jest tak że PUP czy starosta płaci ZUS. To odbywa się na zasadzie refundacji czyli wpierw firma wykłada kasę a później dostaje zwrot i to też nie od razu. Dopiero po odbyciu stażu firma dostaje kasę .. i też nie całą tylko tą co wydała.
    Tak więc starosta po stażu odda odprowadzone składki ale w tej częśći ponoszącej przez firmę - czyli rentową i emerytalną a także wypadkową.
    Jedna występuje tu limit do 300 procent mininalnego wynagrodzenia dla 2011 jest to 1386 zł *3.
    Cytuj
  • Mundek24 13 mar 2011, 19:26
    A to tak, najpierw wykładasz później dostajesz. Bo ja myślałem, że to PUP na bieżąco finansuje. To też taki stażysta nie jest ulgą dla firmy.
    Cytuj
  • DrekK 13 mar 2011, 22:12
    z tego co wiem to stażystę można zwolnić dyscyplinarnie tak jak każdego innego pracownika.
    Cytuj
  • 4Deal 13 mar 2011, 22:41
    Nie wiem jak to jest w 2011 roku ale rząd ściął dotacje na aktywizację więc może nie być pieniędzy na stażystów. Zawsze wszystko ładnie wygląda w teorii bo praktyka jak wiemy jest inna.
    Cytuj
  • ekonomista 14 mar 2011, 6:15
    Stażystów nie było ich gdyby dobrze się kształcili. A tak idą na jakąś politologię i inne bzdury a później ustawiają się do pośredniaka w kilometrowych kolejkach. Tylko 1 na 600 politologów znajdzie pracę zgodną z kierunkiem nazwijmy to "studiów". I tu system szkolnictwa daje plamę bo zamiast kształcić inżynierów kształcimy miernoty.
    Cytuj
  • Firmowiec 14 mar 2011, 9:34
    Coś w tym jest bo inżynierowie nie mają problemu ze znalezieniem pracy. Oczywiście mówię o tych z doświadczeniem a nie o młodzikach po studiach.
    Cytuj
  • MisterT 14 mar 2011, 13:09
    Statystyki pokazują, że pracy nie mają młodzi oraz starsi. Można odnieść wrażenie, ze Polska to nie kraj dla starszych. Wystarczy iść do banku a tam jakieś młode siksy siedzą. Myślałem że jedna z nich to z liceum się urwała, a tu napis doradca klienta.
    Jak masz 50 lat to już po tobie.
    Cytuj
  • Cenzorek 14 mar 2011, 16:01
    A wiecie po są staże? Ano po to aby firma miała darmową siłę roboczą a bezrobotny miał co wpisać do CV. taka jest prawda. Niektóre firmy zaoszczędziły kupę kasy zatrudniając stażystów do prostych prac. A ci po stażu i tak nie mieli szans na zatrudnienie bo w robocie niczego wartościowego się nie nauczyli.
    Cytuj
Finanse, prawo, ubezpieczenia - dyskusje na forum