-
Wiadomo, że fiskus to nie darczyńca i za wszystko trzeba płacić. Gdyby np. doszło do egzekucji daniny publicznej to fiskus coś tam pobiera. Tylko własnie ile, to są jakieś wielkie koszty. Gdzie znaleźć takie informacje, bo odsetki ustawowe to chyba dotyczą tylko zaległości podatkowej?
Cytuj
-
-
Oooo tych opłat może być dużo bo to i opłata manipulacyjna, opłaty za poszczególne czynności, wydatki poniesione przez fiskusa. Aktem prawnym który to reguluje jest ustawa o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz.U. 2005 nr 229 poz 1954 ze zmianami). Takie postępowanie wobec opornego podatnika prowadzi naczelnik urzędu skarbowego.
Cytuj
-
Nie wiem czy coś w tej materii się zmieniło ale kiedyś nie było górnej granicy kosztów egzekucyjnych, co jest swego rodzaju absurdem. Taki sposób może doprowadzić każdą firmę do ruiny finansowej. Można jednak prosić lub błagać fiskus o rozłożenie na raty lub nawet umorzenie długu - to ostatnie marzenie jest raczej nieosiągalne ((art. 64e i 64f ustawy tej wyżej)
Cytuj
-
Koszty egzekucyjne są zróżnicowane w zależności od tego co US zajmuje
Koszty egzekucyjne - ustawa z dnia 17.06.1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2005 r. nr 229, poz. 1954 ze zm.).
Art. 64.
§ 1. Organ egzekucyjny, z zastrzeżeniem § 2, w egzekucji należności pieniężnych
pobiera za dokonane czynności egzekucyjne opłaty w następującej wysokości,
z zastrzeżeniem art. 64d:
1) za pobranie pieniędzy na miejscu u zobowiązanego – 5 % kwoty pobranej
należności, nie mniej jednak niż 2 zł 50 gr;
2) za zajęcie świadczeń z ubezpieczenia społecznego – 4 % kwoty egzekwo-
wanej należności, nie mniej jednak niż 1 zł 40 gr;
3) za zajęcie wynagrodzenia za pracę – 4 % egzekwowanej należności, nie
mniej jednak niż 2 zł 50 gr;
4) za zajęcie innych niż wymienione w pkt 2 i 3 wierzytelności pieniężnych
lub innych praw majątkowych – 5 % kwoty egzekwowanej należności, nie
mniej jednak niż 4 zł 20 gr;
5) za zajęcie ruchomości – 6 % kwoty egzekwowanej należności, nie mniej
jednak niż 6 zł 80 gr;
6) za zajęcie nieruchomości – 8 % kwoty egzekwowanej należności, nie więcej
jednak niż 34 200 zł;
7) za odebranie zajętych ruchomości od zobowiązanego – 5 % kwoty wartości
szacunkowej tych ruchomości, nie mniej jednak niż 6 zł 80 gr;
8) za odebranie pomieszczeń w zajętej nieruchomości – w wysokości i na za-
sadach określonych w art. 64a § 1 pkt 6;
9) za ogłoszenie sprzedaży zajętych ruchomości w drodze licytacji lub przetar-
gu ofert lub za czynności przygotowawcze do sprzedaży egzekucyjnej w in-
ny sposób – 6 zł 80 gr;
10) za ogłoszenie sprzedaży zajętej nieruchomości – 10 zł;
11) za przeprowadzenie licytacji lub dokonanie sprzedaży egzekucyjnej w inny
sposób – 5 % kwoty uzyskanej ze sprzedaży, nie mniej jednak niż 6 zł 80
gr;
12) za spisanie protokołu o udaremnieniu przez zobowiązanego przeprowadze-
nia egzekucji z zajętych ruchomości lub praw majątkowych przez ich usu-
nięcie, zbycie lub uszkodzenie – 10 % wartości szacunkowej tych ruchomo-
ści, nie mniej jednak niż 13 zł 50 gr;
13) za wezwanie pomocy Policji, Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa
Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego,
Służby Wywiadu Wojskowego, Żandarmerii Wojskowej lub wojskowych
organów porządkowych – 13 zł 50 gr;
14) za spisanie na miejscu u zobowiązanego protokołu o stanie majątkowym zo-
bowiązanego – 10 % kwoty egzekwowanej należności, nie więcej jednak
niż 3 zł.
Cytuj
-
4Deal napisał:Nie wiem czy coś w tej materii się zmieniło ale kiedyś nie było górnej granicy kosztów egzekucyjnych, co jest swego rodzaju absurdem. Taki sposób może doprowadzić każdą firmę do ruiny finansowej. Można jednak prosić lub błagać fiskus o rozłożenie na raty lub nawet umorzenie długu - to ostatnie marzenie jest raczej nieosiągalne ((art. 64e i 64f ustawy tej wyżej)
Faktycznie był taki problem, że nie istniała górna granica kosztów postępowania egzekucyjnego. W piśmie z dnia 27 kwietnia 2007 r. (nr RPO-551363-VI/07/AW) skierowanym przez RPO do Minister Finansów, Rzecznik przedstawił swoje uwagi do zasad naliczania kosztów egzekucyjnych i właśnie problemu braku ograniczeń. Teraz są górne stawki, więc działania Rzecznika były skuteczne?
Cytuj
-
-
Klawe jest za to życie komornika. To co prawda inna bajka, ale komornik pierwsze co robi to szuka pieniędzy na kontach bankowych, bo to najprostszy sposób egzekucji i do tego nieźle płatny. Nie namęczy się, a teraz komornik będzie miał jeszcze wygodniej z zmianą - i tu nie wiem jak to się zwało- która polega na tym, że jedno pytanie zostanie wysłane do wielu banków i odpowiedź przyjdzie w parę minut czy dłużnik ma rachunek czy nie.
Cytuj
-
A dokładniej o co chodzi z tym komornikiem i ułatwieniem, bo jakoś o tym nie słyszałem?
Cytuj
-
Jest taki system OGNIVO działający przy KIR. Za niedługo (za parę dni) będzie tak, że komornik przez ten system wyśle jedno zapytanie do banków, czy w ich systemie dłużnik nie ma konta. I banki odpowiedzą bardzo szybko a może nawet automatycznie. tak więc dłużnik może zapomnieć, że założy lokatę w mało popularnym czy niszowym banku, a komornik tam nie zajrzy. Jednym słowem ukrywanie pieniędzy w banku na lokacie czy RORze nie ma już sensu, chyba, że pod cudzym nazwiskiem np. wujka czy cioci.
Cytuj
-
jeśli faktycznie komornik będzie miał takie ułatwienia to z korzyścią również dla samego dłużnika.
Przecież jeśli komornik się pytał banki - wysyłał do nich listy - to ostatecznie i tak za to płacił dłużnik. A taki list to ok. 50 zł co przy 30 zapytaniach daje 1500 zł. I takie koszty mnożą się w oczach, komornik się nie martwi bo to nie z jego kieszeni idzie, no może na początku.
Cytuj
-
Bez względu na to czy jest to postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika czy przez US, koszty egzekucji pokrywa dłużnik. W przypadku egzekucji w postępowaniu administracyjnym potwierdził to wyrok WSA z Rzeszowa z 16 III 2010 (I SA/RZ 58/10) - takie koszty to wynik zachowania dłużnika, który nie reguluje swoich zobowiązań.
Cytuj