Favore.plForumFinanse, prawo, ubezpieczenia

Jak unieważnić ślub kościelny?, strona 3

FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI



Dodaj zlecenie

Jak unieważnić ślub kościelny?

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
  • latynowska8 27 sty 2011, 23:11
    To chyba zalezy od dochodów. Ale z tego co słyszałam to niektórym w ogóle moga umorzyć koszty, jesli maja trudna sytuacje finansową. Każdy przypadek rozpatruja indywidualnie.
    Cytuj
  • Domatorres 28 sty 2011, 1:24
    A swoją drogą to chyba teraz się sporo pozmieniało, kiedyś nawet mało kto słyszał o czyms takim jak uniewaznienie, a tera podobno coraz więcej ludzi się stara o to. Takie czasy...
    Cytuj
  • Tre30n 28 sty 2011, 1:42
    Zgadza się. I to jest przykre, że teraz tyle związków się rozpada.
    Cytuj
  • latynowska8 28 sty 2011, 9:11
    Z drugiej strony może to lepiej, że takie kobiety maltretowane przez mężów alkoholików i psycholi moga mieć drugą szansę żeby sobie życie poukładać... kiedys jak taka kobieta szukała pomocy u księdza to słyszała, że to jej krzyż i musi go nieść do końca życia. Jak ktoś jest wierzący i nie ma innej perspektywy żeby z kimś innym się związać to będzie tak tkwił w chorym związku... a tak warto przynajmniej spróbować, a nie męczyć się bez nadziei na poprawę. Znam takie historie, że żona życzyla śmierci mężowi, który się nad nią znęcał. To chyba lepiej szukać innej drogi.
    Cytuj
  • Domatorres 28 sty 2011, 10:45
    Nie no oczywiście. Zwłaszcza, że jeszcze w tym wszystkim często cierpia dzieci, a te to juz kompletnie niczemu nie są winne. Tyle że w takim wypadku jak sa dzieci to pewnie trudniej takie cos uzyskać.
    Sam mam w rodzinie taką historię, że taka daleka ciotka odeszła z dziećmi od męża co pił i bił, nie miała tego unieważnienia, bo wtedy chyba nikt o tym nie wiedział, zresztą to było na wsi. Ale w kwiecie wieku to byla zgorzkniała kobieta i z nikim sie już nie zeszła, bo jak jeden kawaler do niej "zachodził" to zaraz cała wieś wiedziała i ją wytykali palcami. Złamane zycie i tyle.
    Cytuj
  • birata 28 sty 2011, 11:54
    Ja slyszałam, że to bardzo duzo kosztuje takie postępowanie. W tv był kiedyś program o tym i padła suma dokładnie nie pamiętam ale było to kilka tysiecy. Może to zależy od kurii.
    Cytuj
  • Ja80ja 28 sty 2011, 15:13
    A jak myślicie może warto najpierw się skontaktowac z jakimś adwokatem? Może lepiej by było z nim iść do tej kurii czy sądu biskupiego czy jak to sie tam nazywa...
    Cytuj
  • latynowska8 28 sty 2011, 18:07
    Odradzam. Podobno oni tam krzywo na to patrzą, mogą oddalić pozew bez podania powodu. A mówił mi to jedne kanonista z takiej poradni, więc raczej to pewneuśmiech
    Cytuj
  • Cloudy 28 sty 2011, 20:55
    Ja też nie radzę korzystać z kancelarii adwokackich z prostej przyczyny, to nie jest sprawa dla zwykłego sądu, prawo kanoniczne to osobny kodeks. Nie ma sensu się narażać na koszty (spore) bo ich pomoc niewiele daje albo wręcz nic. Lepiej samemu napisać skarge powodową, w oparciu o Kodeks Prawa Kanonicznego, przyłożyć się zwłaszcza do części o przyczynach.
    A poza tym w przypadku trudnej sytuacji materialnej można zwrócić się z prośbą o zwolnienie z kosztów. Generalnie oni są od tego żeby pomagać, a jak mi mówił jeden ksiądz założenie jest takie, że pieniądze nie mogą być przeszkoda jeśli małżeństwo nie było ważnie zawarte i ludzie powinni się rozstać.
    Cytuj
  • latynowska8 28 sty 2011, 22:12
    Jeśli już to lepiej się zwrócić o pomoc do księdza z parafii. Chociaż oni często się wykręcają mówiąc, że nie chcą rozdzielać małżonków, ale jak komus zależy i wie, że sa przesłanki by się z takiego związku uwolnić to nie można się poddawać,
    Cytuj
Finanse, prawo, ubezpieczenia - dyskusje na forum