Favore.plForumFinanse, prawo, ubezpieczenia

Używanie własnego w firmie, kto za to płaci?, strona 2

FORA TEMATYCZNE
NAJNOWSZE DYSKUSJE
OSTATNIO POPULARNE
PROMOWANE USŁUGI



Dodaj zlecenie

Używanie własnego w firmie, kto za to płaci?

Login Hasło ZalogujNie masz konta?   Zarejestruj sięObserwuj
  • 500nowelalaustawy 22 lip 2011, 15:30
    Te stawki za kilometr są teraz śmieszne. Kiedy one były ustalane? Kiedy litr paliwa kosztował po 2,20 czy 2,5 zł.
    Poza tym to stawki maksymalne, a to oznacza, że w umowie firma może przyjąć je na niższym poziomie.
    POdobno mają waloryzować. A może po prostu lepiej wprowadzić jakiś mechanizm automatycznej waloryzacji.
    Dla pracownika to żaden interes, jak musi dokładać do jazdy. Poza tym zwrot kosztów podlega opodatkowaniu, ale nie oskładkowaniu.
    To kompletnie jakiś desperat używa własnego auta na cele służbowe.
    Cytuj
  • Firma24 22 lip 2011, 18:02
    Jeśli już to oskładoowanie ZUSem dotyczy tylko kwot pond limit kilometrówki.
    Poza tym ryczałt za np. 700 km dotyczy tylko tych dni, w które pracownik pracował, a nie tak ogólnie całego miesiąca.
    Z tego powodu trzeba to rozliczyć proporcjonalnie.
    Fakt jakbym miał używać swojego auta w firmie t obym podziękował za takie rozwiązanie.
    Cytuj
  • Trans_Pols 22 lip 2011, 21:56
    Tylko w tzw. kilometrówki wlicza się również wydatki na przejazd autostradami płatnymi i wydatki na parking.
    Oznacza to, że jeśli ktoś chciałby jechać w delegację służbową własnym autem, to nie dostanie ekstra zwrotu za parking i za płacenie za przejazd autostradą choćby za ten system Viatoll.
    Cytuj
  • WRC 22 lip 2011, 23:54
    UUUU przecież przejazd autostradami to spory wydatek! Parking można sobie darować, ale autostradę nie zawsze zwłaszcza wtedy kiedy czas nagli i szukanie alternatyw jest co najmniej kłopotliwe. No to ciekawe podejście do funkcjonowania firmy.
    Cytuj
  • SkasowyVAT 23 lip 2011, 7:43
    Z tymi opłatami za autostrady to sprawka Ministra Finansów, który wydał bardzo niekorzystną interpretację 8 kwietnia 2010. Przed tą datą wydatki za przejazd autostradą i parking były osobno zwracane i to zdaje się bez limitów.

    "Czy dokonywany przez Spółkę zwrot pracownikom kosztów opłat za przejazd autostradą oraz opłat parkingowych poniesionych przez pracowników podczas podróży służbowej można uznać za koszt uzyskania przychodu Spółki ?"

    I co napisał Minister Finansów (DD6/033-101-2/MZG/09/PK-579)

    W ocenie Ministra Finansów pojęcie „koszty z tytułu używania samochodów”, o którym mowa w art. 16 ust. 1 pkt 30 lit. a) ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych obejmuje wszelkie wydatki związane z używaniem samochodu prywatnego przez pracowników na potrzeby podatnika w celu odbycia podróży służbowej. Będą to zatem zarówno tzw. wydatki eksploatacyjne odnoszące się do samochodu, jak również inne koszty używania samochodu ponoszone w trakcie odbywania podróży służbowej, np. opłaty za parkowanie, czy przejazd autostradą. Koszty takie także są kosztami z tytułu używania samochodu prywatnego do celów służbowych. Stanowisko takie znajduje potwierdzenie także w wyroku WSA w Warszawie z dnia 5 lutego 2010 r., sygn. akt III SA/Wa 1502/09.
    Limitem określonym w art. 16 ust. 1 pkt 30 lit. a) ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych objęte są zatem wszelkie wydatki dotyczące używania samochodu prywatnego do celów prowadzonej przez podatnika działalności. Tym samym kosztami uzyskania przychodów będą wydatki ponoszone na rzecz pracowników z tytułu używania przez nich samochodów na potrzeby podatnika w celu odbycia podróży służbowej (jazdy zamiejscowe) - w wysokości nieprzekraczającej kwoty ustalonej przy zastosowaniu stawek za jeden kilometr przebiegu pojazdu, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5 ww. ustawy.
    Cytuj
  • ObywatelKowalski 23 lip 2011, 11:12
    Tylko z drugiej strony jakby nie było limitów to jazda byłaby bez ograniczeń.
    Zastanawiam się jak rzeczywiście ustalać, czy przejazd był służbowy czy nie
    bo w karcie przejazdu można wpisać co się chce.
    Cytuj
  • Qmak 23 lip 2011, 14:14
    To lepiej nie chwalić się pracodawcy, że ma się samochód. Dla niego to idealnie rozwiązanie jak oskubać podwładnego. Dziwi mnie, że nie zwraca się całych kosztów. Inaczej pracownik sponsoruje firmę, a chyba tak nie powinno być?
    Teraz to nawet jak to idzie na odwrót kiedy pracownik używa firmowego auta do celów prywatnych to płaci podatek od przychodu czy coś takiego. Pamiętam taką burze o te koszty i opodatkowanie.
    Cytuj
  • Secularum 23 lip 2011, 15:24
    Jeżeli tyczy się używanie firmowego auta do celów prywatnych to po stronie pracownika powstaje przychód- art 11 ust 2a pkt 4 ustawy o PIT.
    Teraz jak wycenić ten przychód. Firma nie może bowiem dowolnie ustalić, że u Kowalskiego powstał przychód 20 zł. Musi uzasadnić skąd wzieło się te 20 zł. Najlepiej więc, aby wynajmowane auto pracownikowi rozliczać według cen rynkowych zaczerpniętych z wypożyczalni samochodów. I taki szef musi pokicać trochę po takich wypożyczalniach i zorientować się po ile wypożyczają Fordy czy inne Toyoty.
    Cytuj
  • Krajan 23 lip 2011, 17:56
    Łoł to wielką przysługę zrobi firma wypożyczając mi auto. A jak ukradną to pewnie ubezpieczenie nie obejmuje.
    Cytuj
Finanse, prawo, ubezpieczenia - dyskusje na forum