kokozaurr napisał:A ja ostatnio dałem mojemu przyjacielowi w prezencie ślubnym dwie filiżanki. Były dość drogie, ale uważam, że prezent powinien być na lata. Czajnik czy mikrofalę każdy kupi sobie sam. A jak dostanie porządne filiżanki to może mieć do końca życia i jak przyjdziesz do niego za dwadzieścia lat to wyciągnie je i będzie wspominał. Takie jest moje zdanie.
Nie zgodzę się z Tobą. Taki prezent można dać na urodziny, albo z innej okazji. Ale prawda jest taka, że młodzi wydają na wesele wszystkie swoje oszczędności (a często nawet biorą kredyty), więc warto kupić im coś praktycznego. W końcu zaczynają wspólne życie to chyba fajnie jak na początek dostaną przydatne sprzęty.
W ogóle jeśli nie ma listy radzę po prostu zapytać czy coś konkretnego chciel by dostać. albo chociaż rozeznać się co już mają no i popytać znajomych którzy też się wybierają co oni przynoszą, żeby się niepotrzebnie nie dublować.