Czeka mnie niedługo ważny egzamin, na samą myśl w nocy nie mogę spać. Co polecacie żeby trochę się wyluzować? Próbowałam treningów relaksacyjnych ale jakoś do mnie to nie przemawia, smaku melisy jakoś nie lubię
Kąpiel w olejku lawendowym -[url=http://...]link http://www.skapiec.pl/site/cat/113/comp/425582#gallery-image-1 [/url] (albo takiej soli)
mnie to odpręża maksymalnie!
fleszyn
2 paź 2014, 12:53 (ostatnio zmieniony przez autora 2 paź 2014, 12:53, w całości zmieniany 1 raz)
Najważniejsze to uświadomić sobie co wywołuje u CIebie stres. Czy jest on spowodowany pracą? Jeśli tak to może warto byłoby skorzystać z terapii dla biznesu? Aktualnie jest ona prowadzona w tym gabinecie:
http://psychoterapia-kielczyk.pl/terapia-dla-biznesu/
w Warszawie przy ulicy Gocławskiej.
Saa po zmianie pracy wpadłem w duży stres... Niestety ale było to dla mnie bardzo trudne ponieważ stanowisko mimo iż lepiej płatne to wiązało się z większą odpowiedzialnością , do której nie byłem przygotowany.
Na szczęście pani psycholog uświadomiła mi jak wypracować odpowiednie techniki relaksacji. Dzięki którym mogłem sobie zresztą poradzić z napięciem.
Dla mnie sposobem bardzo skutecznym i starym jak świat jest muzyka - nie bez powodu mówi, się że muzyka łagodzi obyczaje, działa relaksująco i odprężająco.
Dzięki za wszystkie pomysły, zaczęłam trochę biegać żeby odreagować, kupiłam sobie forstres (też ma sporo melisy i magnez a chyba mam jego niedobory) i biorę już kilka dni. Chyba taki miks pomógł bo czuję się bardziej rozluźniona. Staram się też myśleć bardziej pozytywnie
Egzaminy to duży stres, ale dla niektórych niewyobrażalny stres to szukanie pracy i rozmowy kwalifikacyjne. Znam z autopsji.
Ostatnio sposób na to posunęła mi znajoma, która zamówiła sobie kandyducha. Otóż wystarczy wypełnić formularz: http://praca.gratka.pl/kandyduch/ i dostajemy receptę na stres rekrutacyjny. Sama niebawem sprawdzę, czy działa.
Przy problemach ze stresem pomocne są spotkania z psychoterapeutą. Takie spotkania dużo dają, sprawiają, że człowiek zaczyna inaczej myśleć i nie przejmuje się błahostkami.