Czy palacz ma szanse mieć białe zęby jak model z reklamy. Na ile takie produkty jak pasta Sensodyne Fluoride jest wstanie wybielić zęby, bo kosztuje krocie za małą tubkę. A może lepiej wyrwać zęby i wstawić sztuczną szczękę.
Można samemu próbować wybielić zęby ale to zależy od ich stanu. Z czarnego nie zrobi się białego. W aptekach czy salonach piękności można znaleźć:
Wybielające pasty do zębów - Pomagają walczyć z przebarwieniami powstającymi na bieżąco, np. z powodu picia kawy lub herbaty. Czy przy papierosach pomogą, wątpię chyba że to silny środek żrący
Wybielające gumy do żucia - Nadmiernie częste żucie gumy może źle wpływać na stan stawów i układu mięśniowo-zębowego. W skrajnych przypadkach może się to skończyć nawet... zgrzytaniem zębów i chronicznym, nadmiernym ich zaciskaniem. Poza tym są one dobre przy czyszczeniu zębów po posiłkach.
Nie sugerowałabym się modeli z reklam bo tam używają technik komputerowych.
No mamy jeszcze paski wybielające. Za ich pomocą można uzyskać całkiem zadowalające efekty, o ile nie mamy do czynienia z poważnymi i głębokimi przebarwieniami. Ostatnio pojawiły się żele wybielające. W przeciwieństwie do pasków, żel ównież być nakładany pędzelkiem. Coś jak kolorowanie, ale to czasowe rozwiązanie maskujące.
Zanim w ogóle pomyśli się o wybielaniu może trzeba ustalić przyczynę żółknięcia zębów. Tych może być cała masa. Do najczęstszych zalicza się palenie papierosów oraz picie kawy ( tu również herbaty !). Zęby żółkną z wiekiem, ale są też szczególnie narażone w okresie dorastania - wtedy na ich kolor mogą wpłynąć przyjmowane leki (antybiotyki - tetracykliny) i nadmierne stosowanie fluoru. Częstą przyczyną pogorszenia wizualnego stanu zębów jest kamień nazębny. Coś takie jak kamień przy kranie od twardej wody. Po prostu należy udać się do stomatologa i zrobić badania.
Kontakt z dentystą to dobry sposób i czasami jedyny. Na przykład zębów z przebarwieniami od tetracykliny, zębów z defektami szkliwa czy też zębów ułamanych nie wyleczymy czy wybielimy domowymi sposobami. Nieinwazyjna metoda wybielania to Metoda nakładkowa (Nite White). Przy tej metodzie przygotowuje się specjalne odlewy na zęby. Gotowe nakładki zakłada się na zęby w domu i napełnia je żelem z substancją aktywną. Kilku-kilkunastodniowa terapia przynosi w większości przypadków bardzo dobre rezultaty. Czy de facto zęby moczą się w substancji wybielającej. Cena zabiegu też jest, powiedzmy niska i wynosi ok 900-1200 zł. Powiedzmy, ze to jest w zasięgu naszych "zębów."
W to można akurat uwierzyć. Szybko zobaczyć ubytek w portfelu kupując takie pasty. Dla mnie to jakaś ściema, choć być może w jakimś sensie pomoże. Ale nie licz na czysto białe zęby po dwóch szczotkowaniach.
Ciekawe czy takie zabiegi można wrzucić w koszta firmy. W końcu uśmiechnięty prezes to jakaś wizytówka firmy. A dobra wizytówka to możliwość pozyskania kolejnych klientów i zwiększenia obrotów i zysku.