więcej
Pół biedy jak coś jest w jednym akcie np. ustawie, ale jak ta odwołuje się do rozporządzeń to jest problem.
Właściwy minister od tego i tamtego określi szczegółowe warunki .... w rozporządzeniu. No i teraz szukaj tego rozporządzenia. Gdyby jeszcze taki rejestr był w ustawie to OK, ale go nie ma.| Dodano: 11 cze 2011, 17:34
więcej
Hmmm ustawa o PIT nie zakazuje wrzucenia w koszty podnoszenia kwalifikacji zarówno przedsiębiorcy jak i jego pracowników. Ale pewnie nie każde studia da się rozliczyć w kosztach, tak samo jak nie każdy wydatek to od razu koszt. Musi istnieć jakiś związek kosztu z przychodem czy zabezpieczeniem przychodu.| Dodano: 4 cze 2011, 13:01
więcej
[cytat=Enzon]
TYlko ustawa o PIT mówi coś o "właściwych rozporządzeniach" które regulują zwroty za podróż. A te "właściwe" rozporządzenia to jakie? Temat faktycznie jest intrygujący.
[/cytat]
Zapewne chodzi o dwa rozporządzenia ministra pracy z grudnia 2002
*w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju (Dz. U. Nr 236, poz. 1990 ze zm.) oraz,
*w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz. U. Nr 236, poz. 1991 ze zm.).
Ale czy one odnoszą się do zleceniobiorców?| Dodano: 3 cze 2011, 11:41
więcej
Nie ma znaczenia czy jest umowa o zakazie konkurencji czy nie. W takiej umowie co najwyżej określa się zasady odszkodowania dla pracownika, który nie może pracować w innej firmie po zakończeniu pracy u dotychczasowego chlebodawcy.
Takie porozumienia zawiera się zawsze tylko w sytuacji kiedy w jednej firmie pracownik miał dostęp do jakiś tajemnic czy cennych danych handlowych. W pozostałych przypadkach w sumie nie ma sensu zawierać umów o zakazie konkurencji.
A czy można zwolnić bez umowy? No jak ktoś wynosi cenne informacje to jak najbardziej a nawet oskarżyć pracownika o kradzież wartości niematerialnych i prawnych.| Dodano: 30 maj 2011, 12:06
więcej
Wtedy zaczynają biec terminy kodeksu pracy odnośnie wypowiedzenia, w których pracownik musi zająć stanowisko - brać co mu dają albo się na to nie godzić.| Dodano: 22 maj 2011, 10:40
więcej
To raczej typowe zachowanie firmy, aby "zmotywować" pracownika do lepszej pracy, większego posłuszeństwa czy co tam firmie odpowiada. Są oczywiście ustawy szczególne regulujące wyjątki i one mają zastosowanie przed rozwiązaniami przewidzianymi w kodeksie pracy, ale nie przypominam sobie takich odnośnie pracowników w okresie chronionym.| Dodano: 21 maj 2011, 11:23
więcej
To w sumie nic nie znaczy taki kodeks, ja bym to raczej nazwał pewnym rodzajem straszaka psychologicznego.
A co jeśli zapis kodeksu etycznego zostanie złamany czy naruszony? Nic nie będzie, bo to nie jest źródło prawa.
Po co to jest zatem tworzone? Czy to ma być jakiś sąd jak to się nazywa ostracyjny chyba.| Dodano: 15 maj 2011, 15:31
więcej
W naszym kraju nic nie ma ad hoc. Wszystko jest sformalizowane i do wydania jednego formularza potrzebne jest podanie z 10-cioma pieczątkami z 20 urzędów. Trochę ironizuję oczywiście.
Tak na poważnie. Wniosek o wycinkę składa się do właściwego wójta, burmistrza lub prezydenta miasta - tylko nie pamiętam czy ze względu na zamieszkanie czy położenie gruntu na którym jest drzewo.
Jeśli jest to teren wpisany do rejestru zabytków to trzeba jeszcze mieć pozwolenie od konserwatora zabytków lub regionalnego dyrektora środowiska.
Jedna dobra wiadomość jest taka, że za pozwolenie wycinki się NIE PŁACI - odnosi się to do osób fizycznych, bo firmy już płacą.
| Dodano: 8 maj 2011, 15:28
więcej
Bo to wynika z łatwości wprowadzania prawa. Coś nie tak to machniemy nowelę. Nie wyjdzie to klepniemy następną. I tak w kółko. Ile razy te ustawy podatkowe były nowelizowane? Ustawa o VAT co 3 miesiące a ostania zmiana to z 1 maja. No jakiś nonsens.| Dodano: 6 maj 2011, 15:35
więcej
Z przepisów wynika, że wszelkie formalności urzędowe - poza samą rejestracją - trzeba załatwić osobiści, bo "jedno okienko" nie będzie tu obowiązywało. czyli samemu trzeba iść do ZUS, GUS, skarbówki i tam bezpośrednio składać dokumenty.
Dla mnie to żadne ułatwienie. Wręcz przeciwnie, same niedogodności i narażanie się na koszty i stres.| Dodano: 25 kwi 2011, 7:57
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.