Po znalezieniu budowlańca czy firmy remontowej powinniśmy zawrzeć pisemną umowę na wykonanie zaplanowanych prac. W ten sposób najlepiej zabezpieczymy swoje interesy, jeśli wykonawca okaże się nieterminowy - radzi ekspert Favore.pl, serwisu gromadzącego ponad 250 tysięcy ofert usług, z czego prawie 86 tysięcy dotyczy usług budowlanych.
Z kolei Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 3 lipca 2008 roku (V ACa 199/08) podkreślił, że:
„Wynikające z art. 635 k.c. prawo natychmiastowego odstąpienia od umowy w razie samego tylko opóźnienia przysługuje zamawiającemu również a fortiori, gdy przedmiot umowy nie został ukończony w terminie, bez potrzeby badania wystąpienia zwłoki i wyznaczenia dodatkowego terminu”.
W przypadku odstąpienia od umowy przez zlecającego na podstawie art. 635 k.c. wykonawca musi zwrócić otrzymane pieniądze (494 k.c). Należy pamiętać, że wina opóźnienia rozpoczęcia prac remontowych musi ewidentnie leżeć po stronie wykonawcy.
Jeśli remont opóźnia się z winy zamawiającego, nie przysługuje mu prawo do odstąpienia od umowy (pogląd taki został wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2006 roku (CSK 129/06). Aby uniknąć ewentualnych sporów sądowych i narażania się na niepotrzebne koszty i stres, najlepiej jest zachować zdrowy rozsądek i dojść do porozumienia wyznaczając dodatkowy termin rozpoczęcia prac.
Nawet jeśli remont jest już realizowany, to tempo prac może być dla nas niezadawalające. Aby zmotywować wykonawcę do trzymania terminów, w umowie o dzieło możemy zastrzec kary umowne na wypadek nieterminowego wykonania prac remontowych. W tym przypadku podstawą dla ustanowienia takich kar umownych jest art. 483 § 1 kodeksu cywilnego.
Art. 483 § 1 k.c.:
„Można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna).”
http://dobra-inwestycja.blogspot.com
A ja zawsze podpisuje umowy, bo to także zabezpiecza mnie , wykonawcę. W razie nie wypłacenia przez inwestora lub w razie reklamacji aby klient był zadowolony, Tylko żę remonty to małe robótki i mało firm się za nie bierze. JEśli robota ponad 50 tys. to tak. Również wykonuję kosztorysy i tak samo za roboty ponad 50 tys. faktórka. Inaczej się nie opłaca, więc nie łapie się małych robótek dlatego "fachowcy" robią małe roboty, i jest opinia jaka jest.
Pozdrawiam
k.kuracinski@gmail.com w razie pytań
Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Daję klientom możliwość płatności w ratach, pomagam w pozyskaniu kredytu na remont. W tej chwili pracuję nad udostępnieniem swoim klientom kredytu 0%, w oparciu o istniejące systemy ratalne. Za darmo dowożę materiał na plac budowy. Daję rabaty na materiały. Podpisuję umowę i daję 3 lata gwarancji.
W zamian chcę otrzymać zapłatę za wykonane prace, w transzach, bo nawet przy inwestycjach gminnych czy miejskich wypłata następuje najczęściej w 3-4 ratach.
A podatek VAT na prace w budynku mieszkalnym wynosi 8% a nie 23%. Przynajmniej u mnie :)
pozdrawiam
ekiparemontowa@prokonto.pl
Pozdrawiam