"Wi??" w artykułach z kategorii Kredyty, pożyczki (strona 4)

Zdolność kredytowa, czyli magiczne słowo spędzające sen z powiek wszystkim marzącym o własnych 4 kątach. Mało kogo stać bowiem na taki zakup bez korzystania z kredytu mieszkaniowego. A żeby taki otrzymać należy wykazać się odpowiednią zdolnością kredytową. Jakby sam kredyt i perspektywa jego spłacania przez kolejne 30 lat nie był wystarczającym problemem, trzeba jeszcze udowodnić bankowi, że jesteśmy godni zaufania i stać nas na takie zobowiązanie.

Kredyt na mieszkanie to poważne długoletnie zobowiązanie, przed zaciągnięciem którego należy dokładnie przemyśleć wszystkie za i przeciw. W ciągu tych kilku, kilkunastu a czasem nawet kilkudziesięciu lat spłaty kredytu wiele może się w naszym życiu zmienić,w tym także nasz sytuacja finansowa. Jeśli ulegnie ona poprawie, to tym lepiej dla nas, bo być może uda się nam szybciej spłacić kredyt. Nie można jednak zupełnie wykluczyć sytuacji odwrotnej. Jest to niebezpieczne zarówno dla kredytobiorcy jak i dla banku, który udzielił mu kredytu.

Młodzi ludzie z dyplomami renomowanych uczelni, z pracą dającą im satysfakcję i w miarę godziwe zarobki, pozwalające bez strachu czekać na kolejny miesiąc do szczęścia potrzebują tylko własnego dachu nad głową. Bo ileż można ciągle coś wynajmować, przeprowadzać się z mieszkania do mieszkania, znosić zachcianki najemcy?

Uzyskanie kredytu hipotecznego nie jest łatwe, zwłaszcza dla osób samotnych, których zdolność kredytowa jest znacznie niższa niż w przypadku małżeństw czy rodzin. Nie jest to jednak niemożliwe i wiele banków posiada w swojej ofercie kredyty przeznaczone dla singli. Niestety ich kwoty są znacznie niższe niż w przypadku pożyczek przyznawanych osobom w stałych związkach. Wiąże się to z tym, że ze względów czysto ekonomicznych osobie samotnej trudniej jest spłacić kredyt hipoteczny. Poza tym jest to także związane się to też z większym ryzykiem ze strony banku, ponieważ w przypadku nagłej utraty pracy klient taki natychmiast staje się niewypłacalny.

Jeszcze kilka lat temu był to bardzo popularny sposób zarabiania na nieruchomościach. Niestety sytuacja na rynku dosyć znacznie się od tamtego czasu zmieniła i obecnie sprzedaż mieszkań z kredytem hipotecznym najbardziej są zainteresowane osoby, których zwyczajnie nie stać na ich spłatę. W związku z tym chcą się ich pozbyć i zainwestować w mniejszą nieruchomość, której zakup nie będzie dla nich takim obciążeniem lub zupełne wycofać się z obrotu nieruchomościami do czasu poprawienia się sytuacji na rynku.

Istnieje wiele finansowych i osobistych powodów dlaczego lepiej być właścicielem mieszkania, niż tylko wynajmującym. Przede wszystkim kupno domu to budowanie własnego kapitału, a nie kogoś innego. Poza tym istnieje wiele innych powodów, dzięki którym posiadanie własnego domu może sprawić, że życie będzie lepszym. Wiele ludzi rezygnuje z posiadania własnego mieszkania, ponieważ boi się obciążenia i zobowiązania jakim jest kredyt. Z jednej strony kredyt to duże obciążenie, z drugiej jednak strony perspektywa posiadania własnego mieszkania daje poczucie bezpiecznej przyszłości.

Pojęcia kredyt mieszkaniowy i kredyt hipoteczny bywają często używane zamiennie. Nie jest to jednak dokładnie to samo. Kredyt hipoteczny ma swoje umocowanie prawne, bo to określenie zarezerwowane jest dla kredytów celowych, których zabezpieczeniem jest hipoteka a więc ograniczone prawo rzeczowe. Generalnie rzecz biorąc kredyt na mieszkanie to potoczne określenie kredytu hipotecznego. Kredyt hipoteczny jest dużo szerszym pojęciem, bo zawiera w sobie kredyty przeznaczone na zakup nieruchomości, kredyty konsolidacyjne i kredyty hipoteczne na nieruchomości komercyjne.

Kredyt to długoterminowy związek z bankiem. Podpisując umowę kredytową warto zapoznać się ze wszystkimi warunkami umowy i jej regulaminem.

Internet daje wiele możliwości bez konieczności wychodzenia z domu. Nawiązujesz nowe znajomości, kupujesz, sprzedajesz, płacisz rachunki. Internet pozwala zaoszczędzić sporo czasu, dlatego umiejętne wykorzystanie jego zasobów to gwarancja sukcesu na wielu polach.