hultajka napisał:Ja też polecam ponowny wysiłek, tylko pamiętajcie, że nie powinien być tak bardzo intensywny jak pierwszy trening.Gringo07 napisał:Podobno na zakwasy najlepszy jest wysiłek fizycznyJa zawsze stosuję ten sposób i pomagaMoże brzmi dziwnie, ale pewnie działa to na zasadzie klina, czyli lecz się czym się zatrułeś
Sam dużo jeżdżę na rowerze i jestem bardzo wysportowany, więc o zakwasach już dawno zapomniałem. Jednak znajomy opowiadał mi, że profesjonalni kolaże po długi, treningu wsiadają jeszcze na rower, aby rozjeździć zakwasy... Może warto wypróbować, podobno działa
Jak czuję, że dopadają mnie zakwasy to zaraz biorę się za jakieś ćwiczenia. Strasznie boli, ale później mam już spokój
elwirka5 napisał:Ja zawsze staram się pić bardzo dużo wody, nie wiem czy ma to jakiś specjalny wpływ, ale nigdy jeszcze nie miałam zakwasów, po których nie byłabym w stanie chodzić. Czasem zdarza mi się, że po intensywnym treningu czuję wszystkie mięśnie, ale tragedii nie ma.Szczęściara z Ciebie, ja piję wodę bo mnie strasznie suszy podczas treningu, a zakwasy i tak się czasem pojawiają ;/
lumbago napisał:Ja polecam wypić piwko po ciężkim treningu, naprawdę pomaga na zakwasyNiezłe żarty
bamboszek napisał:To nie żarty, naprawdę pomaga!lumbago napisał:Ja polecam wypić piwko po ciężkim treningu, naprawdę pomaga na zakwasyNiezłe żarty