100euro napisał:To jest tak, można zawrzeć dowolną ilość umów okresowych w czasie obowiązywania ustawy antykryzysowej pod warunkiem, że ich łączny czas u tego samego pracodawcy nie przekracza 24 miesięcy. Jeśli tak, to trzeba odczekać 3 miesiące i dalej jechać na terminówkach.
We wspomnianym okresie to wyglądałoby tak, że 20 września 2009 zawarto umowę na czas określony i tak co pół roku ją odnawiano.
Kolejną umowę zawarto np. 30 listopada 2011 czyli jescze w trakcie trwania ustawy i ta umowa trwa 3 miesiące - rozwiąże się na koniec lutego 2012 . W takiej konfiguracji umowa zawarta w marcu 2012 stanie się umową bezterminową. Aby tego uniknąć trzeba odczekać 3 miesiące. Tylko wtedy obowiązuje już art. 25 (mała 1) kodeksu pracy.
Chyba nic nie pokręciłem?
No jednak nie.
22 sierpnia 2011 roku przestaje obowiązywać pakiet antykryzysowy dla umów zawartych 22 sierpnia 2009 czyli owe 24 miesiące. Po tej dacie zawarcie kolejnej umowy będzie skutkować koniecznością zawarcia umowy na czas nieokreślony choć sama ustawa skończy żywot 31 grudnia 2011 roku.