Posiadałem Kasperskiego, Eseta i teraz mam Avasta. Kasperskiego miałem na swoim pierwszym komputerze. Antywirus dobry, aczkolwiek obciążający strasznie komputer, przez co musiałem czekać kilka ładnych minut, aż np. odpali mi się jakaś strona. Z Eseta bardzo szybko zrezygnowałem, ponieważ nie uchronił mojego komputera przed trojanami. Teraz mam avasta. Wszystko ładnie chroni, komputer mi nie ścina i chyba przy nim pozostanę