janna napisał:Dzieci najczęściej łapią takie paskudztwa, szczególnie moje, dlatego też w aptece zawsze mam probiotyk, elektrolity, coś od gorączki. Dzieci tak bywa, że chorują jak już przychodnie i apteki są zamknięteu mnie podobnie, dzieci to mają takie pomysły,mój synek lubi wszystkiego próbować i pcha do buzi i piasek na placu itp. a później biegunka murowana , trzeba mieć rękę na pulsie