Leczenie pijawkami - próbował ktoś?

Brawo.Wlasnie firmy farmaceutyczne.moj tata miał miec amputowana noge.pomogly mu pijawki i larwy.Koszt za pelne wyleczenie wyniosl 2000 zl tak dwa tysiace zloty .tyle wydawalismy kwartalnie na opatrunki,masci,plyny. Gabinet znajduje sie w PoZnaniu.Jeżdzilismy 390 km ale warto bylo na weselu mojej corki tata zamiast siedziec na wozku to szalal na parkiecie.pozdrawiam Marynata

AntyMaterialistka napisał:To czemu to jest tak mało rozpowszechnione?

Interesowalam sie ta sprawa.wyobrazasz sobie ludzi ktorzy wydaja majatek na leki-na nadcisnienie,miazdzyce,zakrzepice,astme oskrzelowa i inne a tu w NFZ legalnie pojawiaja sie pijawki i co?????BANKRUTUJA zaklady farmaceutyczne,nie wplywaja podatki.apteki nie maja 40% narzutu.
Dla rzadu jest wybor prosty-podatki lub osoby zdrowe

To chyba jakiś średniowieczny sposób leczenia.
Pijawki, upuszczanie krwi brzmi jak dobry żart.
Tak samo jak te leki homeopatyczne.

Jeśli ktoś pisze że wspomaganie leczenia przy pomocy pijawki lekarskiej polega na upuszczaniu krwi to nic bardziej mylnego. Przy obecnym stanie wiedzy medycznej i prowadzonym badaniom na świecie wykryto i zidentyfikowano wiele substancji jakie pijawka wstrzykuje do organizmu żywiciela. To właśnie owe substancje powodują leczenie a nie upust krwi. Pijawka to taki wspaniały pasożyt który bardzo dba o swojego żywiciela . Ja osobiście pozbyłem się alergii na którą dotychczas cierpiałem i zażywałem leki łagodzące objawy, obecnie w okresie kwitnienia i pylenia nie muszę przyjmować leków, nie występują praktycznie żadne objawy (łzawienie, katar sienny). Zmniejszyła się u mnie także znacznie reakcja na ukąszenia - obserwowałem to na ukąszeniach komarów. Zaobserwowałem również wzrost odporności mojego organizmy - w około obecnie wszyscy kaszlą, mają katar a u mnie nic. Zobaczymy co będzie dalej. Generalnie polecam zabiegi hirudoterapi ale tylko wykonywane przez osoby posiadające kwalifikacje.

Słyszałam o tym ale jakoś nie mogę sobie tego do końca wyobrazić Oczywiście słyszałam o skuteczności takiej metody leczenia ale jakaś bariera psychiczna mi siedzi w głowie jak myślę o takim leczeniu. Ale oczywiście jeśli ludziom to pomaga to dobrze...

Witam Wszystkich i zapraszam do zapoznania się z moją stroną internetową, na której znajdziecie sporo informacji o chorobach które możemy leczyć pijawkami. [/url]
Ta biomedyczna terapia polega na wykorzystaniu hirudozwiązków wydzielanych do naszego krwiobiegu przez pijawkę medyczną podczas zabiegu przystawiania pijawek.

Pijawki są techniką medyczną zatwierdzoną przez PIL i PZH . W szpitalach są stosowane głownie w zakresie poprawy krążenia w obszarach po operacjach przeszczepów lub transplantacjach.
piawki leczą nas przy pomocy związków uwalnianych do organizmu pacjenta ale również poprzez aktywację krążenia krwi i innych płynów ustrojowych tam gdzie doszło do zniszczenia tkanki i naczyń.
Metody przystawiania - techniki hirudoterapii są opisane w starożytnych traktatach medycznych a sztuka leczenia wymaga wieloletniej praktyki. Dodatkowo warunkiem powodzenia terapii jest stosowanie pijawek z certyfikowanej hodowli laboratoryjnej oraz stosowanie ich tylko jeden raz . więcej na ten temat

Ja próbowałem, w Londynie jest klinika leczenia pijawkami Lukas Biosurgery www.lukas-biosurgery.co.uk

Z tego co wiem to specjalizuja sie w leczeniu zakrzepicy zyl glebokich przy uzyciu innej pijawki lekarskiej, nie hirudo ale tzw. giant amazon leech. NIe wiem jak to ma sie do leczenia zylakow, ale skoro radza sobie z zakrzpica zyl glebokich w nogach to pewnie leczenie zylakow to dla nich drobiazg. Najlepiej sie spytac, tam na stronie jest formularz online do wysylania zapytan, moze doradza cos w tym temacie, bo prowadza kilka projektow badan in vivo w tym kierunku. Przynajmniej bedziesz miec fachowe informacje z pierwszej reki.

Ja bym nie ryzykowała leczenia żylaków pijawkami. Moim zdaniem warto zrobić badania (a zwłaszcza USG Dopplerowskie) i nosić podkolanówki przeciwżylakowe.