Popeye napisał:No niby tak... tylko ja jakoś brzydze się donosicielstwem. Ale kto wie czy tak któegoś dnia nie zrobię, jak mnie krew zaleje.nie uważam tego za donosicielstwo. W końcu jeśli ktoś popełnia wykroczenie to wzywasz policję lub straż prawda? A to jest wykroczenie. Sam przecież komuś takiemu mandatu nie dasz, jak mu nawet zwrócisz uwagę to Cię wysmieje, więc to i tak bez sensu. Ja bym zadzwoniła gdzie trzeba.
AntyMaterialistka napisał:To załóż sobie o tym wątek To jest odbijanie piłeczki. Tutaj jest mowa o psich odchodach, które szpecą trawniki, ulice i są po prostu niebezpieczne dla naszego zdrowia! I ja temu wypowiadam wojnę, choćby na łamach tego forum!!!A czemu to jest takie niebezpieczne? Moi rodzice mają psa, który biega po ogrodzie, w domu też bywa. Więc jesli odchody psa są groźne dla zdrowia to chyba w ogóle trzebaby z nim się nie kontaktować?