więcej
Tak się zastanawiam, jak to jest. Wielokrotnie nominowany do Oscara, przez wielu uważany za najlepszego reżysera naszych czasów, a jednak jakby tak popatrzyć na oceny choćby internautów, to wcale nie jest numerem 1.
Praktycznie każdy jego film to hit kasowy, więc może to tylko super promocja i wcześniej wypracowana sława sprawiają, że [url=http://stopklatka.pl/-/12818593,steven-spielberg]steven spielberg [/url] jest uznawany za najwybitniejszego reżysera?
Przyznam szczerze, że wiele jego filmów wcale mi się nie podobało...
A co Wy o tym sądzicie?| Dodano: 10 maj 2013, 20:06
więcej
To chyba zależy, w jakiej branży funkcjonuje firma. Pewnie sa takie, gdzie konieczne jest szKolenie stacjonarne, żeby można było coś dokładnie zaprezentować, jednak w większości pewnie wystarczy online.| Dodano: 10 maj 2013, 20:03
więcej
Ja mam 4 tatuaże i zapewniam - to nie boli i gojenie wcale nie jest straszne. 3 mam malutkie, a jeden taki większy i ten większy rzeczywiście goił się niby tydzień czy dwa, ale to nie boli i w niczym mi nie przeszkadzało. Niby nie można było tego moczyć, ale kąpałam się normalnie i po tygodniu strupek spokojnie zszedł, a że smarowałam regularnie maścią Alantan, to był na tyle natłuszczony, że odchodził bez problemu i całkiem bezboleśnie.
Na pierwszy (duży) chuchałam i dmuchałam, nosiłam opatrunek przez kilka dni itp., smarowałam, pilnowałam. 3 małe - nie było żadnego strupka ani nic, w ogóle się nimi nie zajmowałam. Dwa ostatnie były robione jeden po drugim, od razu założyłam na nie spodnie, nie bawiąc się z opatrunkami i od razu zapomniałam o nich. Zero jakiegokolwiek dyskomfortu, choć facet mówił, że w tym miejscu może boleć (dół brzucha i kość miednicowa). Tak "bolało", że byłam zdziwiona, że tak szybko, bo chciałam jeszcze :)
No, a czy warto - ja zawsze wiedziałam, że chcę być wytatuowana i dla mnie to była prawie sprawa życia i śmierci. Wybłagałam od rodziców na 16. urodziny. Zgodzili się, ale z odroczeniem - w sensie zgoda była, ale pod warunkiem, że zrobię pół roku po urodzinach (bo mieli nadzieję, że zacznę się bać i zrezygnuję). To było dla mnie tak ważne i tak wspaniałe, że choć nie mam pojęcia, dlaczego wybrałam taki wzór (nie podoba mi się dziś), to jestem przeszczęśliwa, że wtedy mogłam być tak bardzo szczęśliwa :D| Dodano: 11 kwi 2013, 2:27
więcej
Ja miałam zawsze swój specyficzny sposób na odchudzanie - kupić jakieś super spodnie albo seksowny komplet bielizny besame - ale to musi być coś naprawdę porządnego i wartościowego, żeby mieć dużą motywację, no i kupowałam rozmiar mniejsze, a wtedy motywacja rosła, żeby schudnąć do super ciuszka.
Później, kiedy już wchodziłam w to i dobrze wyglądałam, no to po kilku tygodniach czy kilku miesiącach, kupowałam kolejne mniejsze. Najpierw sprawdzałam na spodniach i schudłam o 3 rozmiary, a potem już kupowałam bieliznę, żeby "dopracować" biodra, żeby w każdym majteczkach wyglądały odpowiednio.
Nie twierdzę, że to łatwe, ale po sobie wiem, że możliwe. No i utrzymanie nie jest trudne, bo co się spodnie źle zapinają albo bielizna źle leży, no to już sygnał, żeby się bardziej pilnować.| Dodano: 11 kwi 2013, 2:21
więcej
Zalezy jakie - bardzo sceptycznie podchodziłam do suplementów " na ładne nogi", ale okazało się, że choć może rzeczywiście na wygląd nie wpływają, to jednak czułam się znacznie lepiej, nogi były jakieś lżejsze, nie łapały mnie skurcze (a kiedyś były dość częste). Jestem pewna, że to zasługa suplementów, bo kiedy odstawiłam na miesiąc to nieprzyjemne odczucia powróciły.| Dodano: 21 mar 2013, 16:57
więcej
oj, gdyby się tak człowiek zastanawiał, to by nic nie jadł i nic nie pił. Ponoć kawa wypłukuje magnez - od liceum piję bardzo dużo kawy (pół litra dziennie to tak spokojnie), więc zawsze brałam magnez jako suplement diety, a kiedy zrobiłam badanie krwi, to okazało się, że mam go za dużo (mimo, że mg brałam zgodnie z zaleceniami dla osób nie nadużywających kawy).
Zresztą, tak to jest - jedni mówią, że szkodliwe, inni, że nie, a tak naprawdę to pewnie nikt dokładnie nie wie.| Dodano: 21 mar 2013, 16:55
więcej
Na mnie to nie działa, ale też nigdy nie byłam szczególnie gruba, w sensie - ponoć trochę chuda, choć zawsze starałam się jeszcze odchudzić. Dlatego też odstawiłam ją, bo była niesmaczna :D
A na odchudzanie to szybciej zadziała olej arganowy - też zdrowy, też niesmaczny (no niestety...), ale bardzo przyspiesza przemianę materii i ogólnie wzmacnia włosy itp.| Dodano: 21 mar 2013, 16:53
więcej
Może to śmieszne, ale ja w tym roku zrobiłam mężowi Walentynkę własnoręczną, a dokładniej - dostał laurkę w kształcie serca :D
Paczka porządnych flamastrów , ołówek, nożyczki i heja!
Oczywiście, poza tym dostał też płytę, ale płyta jest schowana, a to właśnie laurka stoi na jego biurku :) zresztą, to nie pierwszy taki prezent, bo pierwszy prezent urodzinowy, jaki ode mnie dostał, to była samodzielnie zrobiona kartka wyklejana kulkami z bibuły.| Dodano: 21 mar 2013, 16:49
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.