Eurobank chyba też wchodzi na rynek z nowymi kontami. Zaoferował 4 konta.
Jedno z nich Konto Classic daje możliwość bezpłatnych przelewów w oddziale i wszystkie bankomaty za darmo. Opłata na ROR wynosi 9 zł, ale wpływy na konto to min 1000 zł.
No powiem, ze w porównaniu z PKO oferta Eurobanku wygląda słabo. Może te wszystkie bankomaty jeszcze ratują sytuację bo gdyby nie to, to nie wróżę powodzenia nowej linii produktowej.
Widziałam tą reklamę i w pewnym momencie jej nie rozumiem. Kobieta pyta się czy to dla wszystkich a Majewski coś tak odpowiada i to dla mnie jest jakiś bełkot nieźle wstawionego gościa. Nie rozumiem co on mówi. I to specjaliści od reklamy dopuścili do emisji.
Tak może być już PKO BP jest najdroższym bankiem detalicznym. Zastanawiam się nad przeniesieniem konta, tylko nie wiem gdzie. Majewski mnie tylko upewnia w przekonaniu, że PKO schodzi na psy. Chwyta się jak tonący brzytwy i to kogo, kogoś kto w swoim programie wyśmiewa wszystkich za wszystko, z prezydenta robi przygłupa, z polityków idiotów. Żenujące.
W tabeli opłat na stronie banku tego nie ma, przy podpisywaniu umowy jest to na końcu. Ale co?
Posiadacze Superkonta za wypłaty kasy z okienka bankowego w oddziale nie płacili nic. Ale posiadacze Konta za Zero płacą 1 proc. nie mniej niż 3 zł. Wybierając 1000 zł z okienka zapłacą 10 zł. Dobre nie.
Przy zmianie konta na Zero za 50 zł zostawiamy numer rachunku, ale musimy oddać karty PKO Express i czekamy na nowe. A te nowe są z chipem i zbliżeniowe. Do tego dostaje się zupełnie nowe numery PIN.
Nie wiem po co taka szopka jest robiona, ale oddałem kartę, którą miałem dopiero niecały rok.
Te 50 zł to od razu z konta pobierają tego samego dnia, ale na przekształcenie czeka się z dzień czy dwa.
Zamieniłem ostatnio Superkonto na to za Zero. Faktycznie karty zabierają i dają nowe, ale już takie z chipem i z funkcją zbliżeniową. Nawet ładna ta karta. Tylko na podpis jest mało miejsca i starcza na krótkie nazwisko. No zobaczymy czy rzeczywiście jest to za Zero, czy gdzieś jednak jakieś opłaty ukryli. W sobotę jak zmieniałem to w poprzedni koncie miałem z debetem (DSD) a teraz mam bez debetu. Podobno nie można w sobotę przydzielić debetu tylko w dni robocze. Pali licho i tak nigdy z niego nie korzystałem a dwa razy nie miałem zamiaru do banku chodzić.