My mamy starszą córkę, Kacperek jest najmłodszym członkiem rodziny i to na nim skupia się najwięcej uwagi
Może za mało go chwalimy... jak się nad tym zastanawiam to zaczynam podejrzewać, że przegięliśmy w drugą stronę, bo bardzo chcieliśmy uniknąć tego by był rozpieszczony, może powinniśmy go bardziej chwalić za jego osiągnięcia. Ja na pewno ostatnio się zbyt często na niego denerwowałam próbując zmusić go do zrobienia zadanych ćwiczeń... A to chyba nie tędy droga...