więcej
Powiem tak
Nie warto pisać we wniosku o wydanie interpretacji, że zrywają umowę chce się ponieść mniejszą stratę.
Pisać, że chce się zachować źródło przychodu. Zrywając umowę i płacąc karę oszczędza się pieniądze, które mogą być wydatkowane na zakupy towarów/usług po niższej cenie, dzięki temu firma może sprzedawać w ogóle coś i dzięki temu zarabiać.
Użalanie się nad stratą nie ma sensu. Staraj się to powiązać z przychodem, to bardziej działa na wyobraźnię fiskusa.| Dodano: 19 cze 2011, 8:57
więcej
Zawsze można skorzystać z systemu baz aktów prawnych na stronie sejmowej. Tak jest ustawa i przyporządkowane do niej rozporządzenia. Tu jednak jest ten problem, że opis usługi edukacyjnej może być opisany dosłownie w jakimkolwiek rozporządzeniu niekoniecznie związanym z ustawą o VAT. I tego nie wiadomo gdzie.| Dodano: 11 cze 2011, 18:05
więcej
Ja bym wyszczególnił kiedy można wrzucić wydatki na kształcenie do kosztów. Według mnie fiskus nie przyczepi się gdy:
wydatki na kształcenie służą:
-zabezpieczeniu przychodów
-oszczędnościom - sami coś będziemy robić a nie zlecać,
-poprawie oferty czy jakości obsługi teraz lub w przyszłości
-mają związek z charakterem i celem firmy - inżynier budownictwa kształci się z nowych technologii budowlanych, zarządzania dostawami itd.
Moim zdanie to główne obszary celu dokształcania. Może nie są precyzyjne, ale zawsze należy to brać pod uwagę.
| Dodano: 5 cze 2011, 11:49
więcej
Sprawa jest oczywista, jeżeli chodzi o stanowiska typu prezes firmy czy dyrektor. Odnośnie pracowników niższych szczebli sprawa może być mniej klarowna, bo nie można od tak zabronić pracy w innych firmach. Nawet jeśli pracownik pracuje u konkurencji (najpierw trzeba okreslić co to w ogóle jest lub jakie mogą to być firmy) to nie daje to jeszcze podstaw do zwolnienia.
Pierwotny pracodawca - nazwijmy go tak - musiałby udowodnić, że w drugiej pracy pracownik wykorzystuje jakieś newralgiczne dane z pierwszej firmy. A to nie jest już takie łatwe lub nawet niemożliwe. | Dodano: 30 maj 2011, 17:11
więcej
Pracownik godząc się nowe warunki zatrudnienia godzi się również na to, że jego płaca może być niższa.
W wyroku z 5 grudnia 2002 r. I PKN 575/01, Sąd najwyższy stwierdził, że objęcie przez pracownika innego stanowiska pracy w innej miejscowości w wyniku ustnego porozumienia zmieniającego może być w okolicznościach sprawy traktowane jako dorozumiane wyrażenie zgody na otrzymywanie wynagrodzenia pomniejszonego o premię przewidzianą wyłącznie dla poprzedniego stanowiska. Porozumienie takie nie narusza ani art. 18 § 2 k.p., ani art. 42 § 1 i § 2 k.p.
Praktyka życiowa pokazuje, że inicjatywa wypowiedzenia zmieniającego pochodzi od szefa, a pracownik z reguły je akceptuje.
| Dodano: 22 maj 2011, 1:42
więcej
[cytat=Magazin07]
Uchylić się nie da, chyba że mandat został nałożony za coś co nie jest wykroczeniem skarbowym.
Wtedy składa się pismo do sądu rejonowego właściwego dla miejsca prowadzenia biznesu wnioskując o uchylenie mandatu, bo się w ogóle nie należał.
[/cytat]
No nie do końca. Właściwym sądem rejonowym jest ten na obszarze działania został nałożony mandat !!!.
Ukarany ma 7 dni na złożenie takiego wniosku na podstawie art 140 par 1 kodeksu karnego skarbowego.
Owe 7 dni na złożenie odwołania to termin zawity, czyli niepodlegający przywróceniu. | Dodano: 15 maj 2011, 22:44
więcej
Jeżeli to jakieś forum firmowe, gdzie rejestrują się firmy lub osoby podające dane osobowe/kontaktowe typu adres, to może już być zbiór podlegający rejestracji. Po takich danych można zidentyfikować piszącego/komentującego. | Dodano: 14 maj 2011, 13:43
więcej
Z nianiami i opłacaniem składek ZUS to na razie wielka lipa, bo nie ma aktów wykonawczych i nie wiadomo jak to ma wyglądać w praktyce. Nasz dziennik pisze, że w biurze prasowym ministerstwa pracy poinformowano, że artykuły 51-53 ustawy żłobkowej, czyli te bezpośrednio dotyczące zatrudniania niań, nie obligują ministra pracy do wydawania aktów wykonawczych.
I teraz pytanie, na jakiej podstawie będą opłacane składki ZUS za nianię? To jeden wielki bubel w tej materii. A miało być tak dobrze.| Dodano: 10 maj 2011, 0:11
więcej
"Leasing prywatny charakteryzuje się na ogół prostszymi od bankowych procedurami, tj. mniejszymi wymaganiami formalnymi spółek leasingowych i bardziej liberalnym podejściem do oceny zdolności kredytowej klienta. W przypadku naszej firmy klienci mogą podpisać umowę leasingu legitymując się jedynie dwoma dokumentami tożsamości, oświadczeniem o wysokości dochodów i wpłacając określoną kwotę, tzw. czynsz inicjalny w wysokości np. 15-30 proc. wartości pojazdu" - mówi Stefan Buczek, dyr. Departamentu Produktów Brandowych VB Leasing.
"W przypadku leasingu konsumenckiego wymagane są dwa dokumenty tożsamości (również współmałżonka) oraz – jeśli mężczyzna nie ukończył 28 lat, kserokopia książeczki wojskowej" - wylicza Konrad Karpowicz, Dyrektor Departamentu Handlowego Masterlease Polska.
http://www.motoekspert.mojeauto.pl/cms/index.php/261/leasing_konsumencki/
To jest właśnie siła leasingu - ma być taniej i prościej. Jednak sporo wody upłynie w Wiśle zanim ta forma finansowania się u nas przyjmie. Wystarczy spytać kogokolwiek co to jest leasing konsumencki. I padnie odpowiedź? Nie mam pojęcia.| Dodano: 8 maj 2011, 6:25
więcej
W reklamie zawsze jest inaczej (lepiej) wszyscy są uśmiechnięci, zadowoleni, banki rozdają pieniądze. Kraina szczęśliwości jednym zdaniem.
W praktyce jest jednak tak, że trzeba mieć zdolność kredytową, a wielu ludzi jej po prostu nie ma. Oprocentowanie kredytu w Bz Wbk jest bardzo atrakcyjne i gdyby było takie rzeczywiście to sam bym wziął. Ale nie muszę być finansistą, aby wiedzieć, że oferta nafaszerowana jest wymogami lub jakimiś kruczkami.| Dodano: 25 kwi 2011, 11:45
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.