więcej
To zależy od kilku czynników, a jeden z nich to to, kto wnosi pozew - pracownik czy pracodawca. W każdym razie koszty czasem potrafią być spore zwłaszcza jak jest kilka spraw w sądzie. Tam wnosi się opłaty procentowe od zarobku pracownika do jakiejś kwoty - ale w tej chwili nie wiem jakie. | Dodano: 12 maj 2011, 11:33
więcej
O leasing będzie sporo tańszy niż kredyt jeśli zdecydujemy się na taki operacyjny.
W czasie trwania umowy spłacamy tylko wartość utraty wartości auta lub koszt obsługi leasingu. A to sporo tańsze niż spłata całego kredytu. Z tym, że nie stajemy się właścicielem przedmiotu. To bariera nie do pokonania bo jak tu kogoś przekonać, że płaci za coś co nie jest jego własnością.| Dodano: 8 maj 2011, 1:56
więcej
Może tak być, że lekarz czy adwokat nie muszą mieć kasy fiskalnej. Bo po co ona jest, a no po to, aby ewidencjonować przychód.
Jeśli wszystko trafia na konto czy jest opłacane kartą to fiskus to może łatwo zweryfikować. Wystarczy "poprosić" bank o obrót na koncie.
Tylko to są raczej wyjątki i raczej dotyczą adwokatów niż lekarzy.| Dodano: 6 maj 2011, 16:34
więcej
Niezła? W taki sposób to kelner może dorobić drugą a może i trzecią pensję, więc to nie sumka a majątek. Jeśli kasa wpływa w gotówce to wątpię, aby kelner to wykazywał w zeznaniu. | Dodano: 2 maj 2011, 12:47
więcej
Takie wyroki to sygnał dla firm, że w pracy należy dbać o przyjazną atmosferę, a stres nie może być narzędziem do osiągania założonych celów. Problemem jednak w tym, że może dochodzić do licznych nadużyć i po każdej większej rozmowie pracownik może biedaczek poczuć się źle i żądać odszkodowania. A sądy z reguły stoją po stronie pracownika niejako słabszej strony w procesie.| Dodano: 2 maj 2011, 6:44
więcej
Tu fiskus też znalazł podparcie w orzeczeniu sądu administracyjnego.
Resort finansów stwierdził, że na uwagę zasługuje wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 3 czerwca 1998 ( I SA/Ka 1719/96), zgodnie z którym „ewentualne trudności towarzyszące indywidualizacji świadczeń na rzecz poszczególnych pracowników mają charakter drugorzędny i nie mogą wpływać na byt i zakres obowiązku podatkowego” .
Wniosek? Fiskusa nie interesuje jak obliczyć podatek, trzeba to zrobić i go opłacić.| Dodano: 13 kwi 2011, 8:25
więcej
jak dłużnik nie środków lub egzekucja zagraża jego egzystencji to można próbować rozłożyć daninę na raty. O całkowite umorzenie to bym raczej nie występował, bo fiskus umarza tylko w "ekstremalnych" sytuacjach, kiedy np. zagrożone są miejsca pracy. Nie wyobrażam sobie, aby fiskus był tak bezduszną instytucją, aby z powodu długu możliwego do spłacenia chciał go wyegzekwować i doprowadzić jedyny zakład pracy w okolicy do upadłości. No taki naczelnik musiałby się chyba zacząć ukrywać w lesie bo pracownicy nie daliby mu żyć.| Dodano: 10 kwi 2011, 13:12
więcej
I to jest ciekawe, bo mogą zabezpieczać dowody? Tylko co to znaczy. Przecież nie mogą wynieść ksiąg rachunkowych czy szaf pancernych. Pewnie chodzi o to, że mogą zakładać plomby na drzwi sejfu, szafy, aby nikt ich nie otwierał do czasu zakończenia kontroli.| Dodano: 4 kwi 2011, 12:12
więcej
Oczywiście, że można ale pod jednym warunkiem - użytkownik powinien korzystać z Internetu w miejscu zamieszkania i potrafi to udowodnić.
A nawet gdyby było inaczej to można powiedzieć TAK korzystałem z netu w domu. I sprawa powinna być prosta.| Dodano: 31 mar 2011, 15:02
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.